Letni Dzień Seniora

Impreza odbyła się na obiekcie sportowym i trzeba przyznać, że seniorzy nie zawiedli stawiając się w liczbie około 70 osób. Przy wsparciu sponsorów przygotowano kawę, swojski kołocz i kiełbasę z grilla oraz chleb z fetym. Nie zabrakło oczywiście muzyki dobranej specjalnie dla uczestników zebrania. W przysłowiu „muzyka odbiera wszystkie boleści” jest wiele prawdy – seniorzy bawili się, aż miło. W czasie trwającego kilka godzin spotkania przygotowano jeszcze kilka niespodzianek dla uczestników. Przed imprezą członkowie rady zastanawiali się jaka będzie reakcja na pierwszą tego typu imprezę dla seniorów Rudy Kozielskiej. Odpowiedź przyszła szybko, bardzo dobra frekwencja, dobry humor i pozytywne opinie o tego typu spotkaniach utwierdzają w przekonaniu, że warto robić takie biesiady. Wszyscy albo prawie wszyscy uczestnicy spotkania wychodzili z niego zadowoleni, a dobrej zabawy i humoru od niektórych z nich dzisiejsza młodzież mogła by się od nich uczyć i brać przykład.

W. Węglorz