Za braki w przedszkolach zapłacą starsi koledzy
Dziura budżetowa w oświacie jest coraz większa. Szkoły ratują się wynajmem klas by starczyło na płace dla nauczycieli, a i tak w budżecie miasta brakuje na oświatę 800 tys. zł.
Usłyszeli o tym radni komisji oświaty na posiedzeniu 22 sierpnia. Dostali do zaopiniowania projekt uchwały o zezwoleniu Gimnazjum nr 2 na wynajem sal lekcyjnych prywatnemu liceum dla dorosłych. Rozmawiano o tym jako szansie na dodatkowe dochody placówki, tymczasem pieniądze te wpłyną do budżetu miasta i od radnych zależeć będzie czy wrócą do gimnazjum.Decyzja do łatwych należeć nie będzie bo w kasie miejskiej brakuje 800 tys. zł na przedszkola. Rodzice korzystają z możliwości darmowej opieki nad dziećmi w wymiarze 5 godzin i nie kwapią się do płacenia za dodatkowe zajęcia. Odczuwa to budżet, bo skurczyły się o dotychczasowe wpłaty od rodziców. Problem narasta od początku roku, wtedy dziura w budżecie była mniejsza o 100 tys. zł.– Dodatkowe wpływy, jakie wypracowują sobie placówki, w założeniu mają być wykorzystywane na doposażanie ich w nowoczesne pomoce dydaktyczne tymczasem wszystko pochłaniają wydatki na płace i media. Mamy do rowiązania problem brakujących 800 tys. zł na utrzymanie przedszkoli – przekazała radnym Ludmiła Nowacka wiceprezydent Raciborza.
(maw)