Horror ukryty w murach pałacu
W Wojnowicach udostępniono atrakcję dla ludzi o mocnych nerwach. Otwarto tam bowiem pierwsze w naszym kraju muzeum horroru. Zwiedzający będą mieli między innymi możliwość wejścia do trumny oraz zakucia się w dyby. Aż strach się bać.
Na sobotnie otwarcie muzeum horroru znajdującego się na drugim piętrze Pałacu w Wojnowicach przybyli liczni goście. Wśród nich nie zabrakło starosty raciborskiego Adama Hajduka oraz burmistrza Krzanowic Manfreda Abrahamczyka. – Otwarcie takiego muzeum to dobry pomysł. Na pewno kosztował właściciela wiele pieniędzy i wysiłku. Życzę aby to wszystko się przyjęło, a z mojej strony mogę obiecać, że będziemy to miejsce promować – powiedział w czasie oficjalnego otwarcia starosta Hajduk. – Cieszę się, że utworzono kolejną atrakcję w turystycznym krajobrazie Raciborszczyzny. W listopadzie zaproszę tutaj śląskich starostów – dodał. – Niech każdy z nich przymierzy się wtedy do gilotyny – kwitował felietonista Dziennika Zachodniego, Michał Smolorz. – Ewentualnie mogą zakuć się w dyby i spróbować dupochlask – żartował właściciel pałacu, Zbigniew Woźniak. – Dla mnie to wielki dzień, ponieważ jest on ukoronowaniem wielkiego wysiłku, jaki włożyłem w stworzenie tego miejsca. Ktoś kto nie brał w tym udziału, nie może sobie nawet wyobrazić jak wiele pracy trzeba w to włożyć – mówił. – Przy tworzeniu takich miejsc zawsze pojawiają się wątpliwości; czy iść w kierunku bajkowości czy też realizmu. Według mnie w tym muzeum jest wszystkiego po trochu. Wykorzystałem tutaj przedmioty, które pozostały po starym szpitalu, który w tym pałacu się znajdował. Lubię robić nowe rzeczy. Nie ukrywam, że muzeum jest kolejnym moim projektem biznesowym – tłumaczył Woźniak. – To jedyne na świecie muzeum horroru, które znajduje się w starym pałacu, dlatego liczę, że będzie to wielka atrakcja – dodał.
MAD