Żeby rolnicy nie orali pobocza
Radni z gminy Rudnik apelowali do wójta aby przy drogach wzdłuż pól ustanowić pas dystansujący.
– Może udałoby się coś tam nawieźć lub zrobić jakieś ścieżki aby rolnicy nie orali poboczy – proponowała radna Urszula Widenka, która zauważyła, że orka sięga nieraz asfaltu. Według wójta Alojzego Pieruszki pas pobocza powinien być przy każdej drodze. Nie zawsze jednak widać gdzie się on kończy, a bywa i tak, że asfalt się kończy tuż przy polu.
Gdyby próbować pociągnąć do odpowiedzialności za uszkodzenie drogi rolnika, to takie dochodzenie zakończyłoby się niepowodzeniem. – Musimy więc liczyć na dobrą wolę rolników. To w końcu też w ich interesie – podsumował wójt. Radna zauważyła, że pas pobocza służy odprowadzeniu wody z ulicy i nieraz zapobiega zalewaniu gospodarstw leżących przy drodze.
(woj)