Ranne budzenie
Felieton Ryszarda Frączka Radnego Miejskiego (KOR – OBLICZA).
Komu jeszcze medal
Na najbliższej sesji Rady Miasta radni mają podjąć uchwałę nad przyznaniem dla raciborskiego muzeum medalu „Zasłużony dla Miasta Raciborza”.
Raciborskie muzeum niewątpliwie należy do bardzo aktywnych jednostek kulturalnych naszej ziemi, idąc dalej, całego Śląska. Dobrze zarządzane przez Panią Dyrektor Joannę Muszała-Ciałowicz, z bogatym zbiorem eksponatów jest chlubą naszego miasta. To cieszy. Także szereg wydarzeń kulturalnych, promocja rodzimych artystów, konferencje, a jak jeszcze dodamy piękne wnętrze i zewnętrze, napawa dumą.
W tym roku 4. grudnia mija 85-lecie działalności. Pani Dyrektor należy się uznanie i podziękowanie. Należałaby to docenić między innymi przyznaniem nagrody pieniężnej, niech inni biorą przykład.
I byłoby dobrze gdyby nie niezrozumiała dla mnie polityka prezydenta Lenka, będąca kontynuacją pomysłu Prezydenta Jana Osuchowskiego, tj. przyznawania medali „Zasłużony dla Miasta Raciborza” jednostkom budżetowym. Prezydent Jan Osuchowski w roku 2004 zawnioskował o przyznanie medalu Zakładowi Wodociągów i Kanalizacji, który to obarcza nas konsekwentnie podwyżkami wody i ścieków, stawiając Racibórz w czołówce krajowej, co zapewne nie jest mile widziane przez mieszkańców naszej ziemi. W uzasadnieniu wówczas napisano: „Biorąc pod uwagę 130-letni okres nieprzerwanej działalności w służbie mieszkańcom i zaspokajaniu zbiorowych potrzeb społeczności lokalnej oraz nowatorskie przedsięwzięcia realizowane przez zakład promujące miasto na zewnątrz o przyznanie zaszczytnych wyróżnień”.
„Zasłużony dla Miasta Raciborza” to nie broszka rozdawana na lewo i prawo. To wyróżnienie powinno być przyznawane rzadko, rozważnie. Ten medal jest bowiem szczególnym wyróżnieniem tworzącym i wpisującym się w historię naszej ziemi, o tę historię powinniśmy dbać.
Z wielka dumą głosowałem kilka miesięcy temu nad przyznaniem medalu Panu Pawłowi Newerli, prawnikowi i wybitnemu historykowi naszego miasta. Zaszczytem dla miasta było przyznanie nagrody Panu Adamowi Krawczykowi, którego słowa wypowiedziane przy ceremonii ślubnej niejeden z nas pamięta. Zasłużenie, medal przyznano Wojciechowi Nazarce, działaczowi sportowemu, patriocie, „Sokołowi” naszej ziemi raciborskiej.
Jednakże przyznawanie medali jednostkom budżetowym to degradacja medalu, to nieporozumienie.
Czy wkrótce mamy oczekiwać medali zasłużony dla Raciborza dla kolejnych jednostek: Przedsiębiorstwa Komunalnego za przewóz osób niegdyś czerwonymi, a dzisiaj zielonymi autobusami oraz za wywóz śmieci, OSIR-u za organizowanie lodowiska i basenu, Przedsiębiorstwa Robót Drogowych za dbanie o „niektóre” drogi? Co do straży miejskiej, to proponuję jeszcze poczekać, chyba że miarą nobilitacji będą wlepione mandaty.
A jak już wszyscy dostaną po medalu, łącznie z Urzędem Miasta za aktywność na polu medalowym, to pozostanie Radzie Miasta jeszcze uchwała przyznania „Zasłużony dla Miasta Raciborza” samej sobie za… bezmyślne głosowanie.
Opinie oraz treści przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą, ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji.