Nie ma chętnych na dożynki
POWIAT. W starostwie już zastanawiają się, gdzie zorganizować przyszłoroczne dożynki powiatowe. Okazało się, że żadna z gmin naszego powiatu nie jest do tego chętna. O sprawie mówili członkowie komisji rolnictwa.
Wicestarosta Józef Stukator wyliczył, że gdyby każda gmina miała organizować u siebie dożynki powiatowe, to kolejność na nadchodzące trzy lata powinna być następująca: Rudnik, Kuźnia Raciborska i Kornowac. Jednak według kalendarza starosty w 2014 r. powiatowe święto plonów chce organizować gmina Krzyżanowice. Rok później Krzanowice, a w 2016 r. Kornowac. Gminy Pietrowice Wielkie, Kuźnia Raciborska i Nędza nie są w ogóle tym tematem zainteresowane. W Rudniku nie są jeszcze zdecydowani.
Zebrani podejrzewali, że chodzi o finanse. Wstępnie ustalono, że gmina na ten cel musi przeznaczyć 10 tys. zł. Radni powiatowi byli jednak zdania, że jeśli nie znajdzie się chętny spośród gmin, starostwo zorganizuje dożynki powiatowe samodzielnie.
(woj)