Mikołaj przyszedł pieszo
RUDA KOZIELSKA. Dzieci z Rudy Kozielskiej chętnie skorzystały z wizyty świętego Mikołaja i licznie zgromadziły się w świetlicy wiejskiej, aby uczestniczyć w spotkaniu z gościem i towarzyszącymi mu diabełkami.
Tegoroczna aura sprawiła, że Mikołaj musiał dać wolne swoim reniferom i przybył do Rudy Kozielskiej pieszo. Zmęczony wędrówką chętnie odpoczął w świetlicy i rozdawał dzieciom prezenty. Świetlica wypełniła się prawie w całości dziećmi, rodzicami i dziadkami. Dla wszystkich przygotowano poczęstunek.
Dzieci otrzymały prezenty po krótkiej pogawędce z przybyszem z Laponii. Mikołajowi bardzo pomagał mały sympatyczny diabełek, który przybył razem z nim. Większy diabeł pilnował porządku na sali. Mikołaj uznał w końcu, że w Rudzie Kozielskiej są tylko dobre i bardzo dobre dzieci. Przypomniał jednak, że jak ktoś będzie niegrzeczny otrzyma inny prezent – paczkę dla niegrzecznych, która składa się z obierków i węgla. Gość bez reniferów ruszył dalej do Jankowic i Rud, gdzie czekały na niego kolejne dzieci. Obiecał, że wróci za rok.
Sołtys Wojciech Węglorz oraz organizatorzy spotkania dziękują świętemu Mikołajowi i jego pomocnym diabełkom za wizytę. – Dziękujemy księgarni Orbita z Rybnika, Kołu Gospodyń, OSP Ruda Kozielska, LKS Ruda Kozielska oraz wszystkim anonimowym firmom i osobom, które wspomogły tegorocznego Mikołaja. To dzięki Waszemu zaangażowaniu i Waszej pomocy mogliśmy przygotować dla wszystkich dzieci to spotkanie – podsumowują.
(red)