Ruszyły operacje na nowym bloku szpitala

Długo oczekiwany, jeden z najnowocześniejszych w regionie centralnych bloków operacyjnych tworzą cztery sale: chirurgiczna, ginekologiczna, ortopedyczna i laryngologiczno-chirurgiczna oraz czterołóżkowa sala wybudzeń. Blok został nie tylko całkowicie zautomatyzowany i świetnie wyposażony, ale dzięki zastosowanej kolorystyce tworzy dobry klimat zarówno dla pacjentów, jak i zabiegowców.

Operacje na swym oddziale, jak na razie jeszcze będą wykonywali okuliści. Jednak po zakupie nowego mikroskopu również okulistyka zostanie przeniesiona i będzie dzieliła salę operacyjną z laryngologią. Centralny trakt operacyjny obecnie stał się głównym miejscem pracy anestezjologów, bez których nie mogłaby się odbyć żadna operacja.

Do użytku przygotowano dwie sale, a dwie pozostają w odwodzie, na wypadek nieprzewidzianych problemów. – Zabiegi będą mogły być wykonywane przez wszystkie dni w tygodniu, 24 godziny na dobę – zapewniła kierownik bloku operacyjnego lek. med. Elżbieta Wielgos-Karpińska.

Podczas uroczystości jego oficjalnego otwarcia dyrektor szpitala Ryszard Rudnik podziękował prezydentowi oraz staroście za wsparcie finansowe. – Końcówka inwestycji nie była łatwa, ponieważ zabrakło kilku milionów złotych, które z budżetu szpitala trudno wysupłać. Myślę, że w samorządzie jednak nikt nie ma wątpliwości, czy na ten cel dać pieniądze, w końcu szpital służy mieszkańcom naszego powiatu – przypomniał.

Przyznane w formie dotacji z budżetu miasta pół miliona złotych przeznaczono na zakup narzędzi, które będą używane na bloku operacyjnym. Podobnie jak i zakupiona aparatura medyczna, na którą wyasygnowało 600 tys. zł starostwo. Część brakujących środków szpital przeznaczył również z własnych funduszy.

Wyposażenie bloku kosztowało ponad 5 mln zł, przy czym na dodatkowe bieżące wydatki potrzebnych będzie jeszcze 300-400 tys. zł. Oprócz zakupionego sprzętu przeniesiono tam całe wartościowe i sprawne wyposażenie dotychczasowych oddziałowych sal operacyjnych.

Prezydent Mirosław Lenk zapewnił, że miasto będzie pomagać szpitalowi. – Nigdy mieszkańcy i ich przedstawiciele w radzie nie kwestionowali tego typu wydatków. W końcu wszyscy jesteśmy pacjentami, czy to przychodni, czy szpitala. Mam nadzieję, że takie zrozumienie będzie nadal i w tym trudnym okresie pomożemy w rozruchu bloku – dodał prezydent.

Zaapelował też do burmistrzów i wójtów o otwarcie się, choć w minimalnym zakresie, na potrzeby szpitala, w którym leczeni są nie tylko mieszkańcy miasta, ale i całego powiatu raciborskiego.

– Nowy blok poprawi bezpieczeństwo pacjentów, komfort pracy naszego personelu i diametralnie zmieni organizację pracy w naszym szpitalu – stwierdził dyrektor.

Docenił to obecny podczas uroczystości prezes Śląskiej Izby Lekarskiej Jacek Kozakiewicz, podkreślając, że cieszy się, że jego koledzy mogą pracować w coraz lepszych warunkach.

Dotychczasowe sale operacyjne przystosowane zostaną do potrzeb oddziałów. – Nie planujemy tam już żadnych dodatkowych zabiegów, wszystkie przeprowadzane będą wyłącznie na bloku operacyjnym – wyjaśnił dyrektor Ryszard Rudnik.

(ewa)