Róże od św. Bernarda
RUDY. 23 grudnia w rudzkim Opactwie odbyła się IV Gala Róż św. Bernarda. W dniu kiedy na parafii trwał jarmarku, dyrektor i opiekun Opactwa ks. Jan Rosiek wręczał zasłużonym dla spuścizny Cystersów symboliczne wyróżnienia.
Co roku w ręce przyjaciół Opactwa trafiają dyplomy i róże. Duchowny nawiązał do samego symbolu obdarowywania różami, który ma swe początki w starożytnym Rzymie. Prezent, to zdaniem ks. Rośka, głównie podziękowanie tym, którym jesteśmy coś wdzięczni.
Pierwsza Róża św. Bernarda trafiła w ręce ks. dziekana Gotfryda Fessera. Dyrektor Opactwa wypominał czasy kiedy ks. Fesser jeszcze jako proboszcz parafii w Górkach Śląskich odwiedzał Rudy i pomagał mu w odbudowie zniszczonego klasztoru. – Dzięki niemu, jego modlitwie i wsparciu, bardzo wiele udało się tu zrobić – powiedział ks. Rosiek.
Drugą różę odebrały miejscowe członkinie Koła Gospodyń Wiejskich. Jak wyjaśnił ojciec dyrektor, dzięki gospodyniom realizuje się wiele inicjatyw w Opactwie. Podobnie miało być na jarmarku, na który panie przygotowały 40 blach ciast i kołaczy. Wsparcie KGW jest jednak odczuwane w różnych dziedzinach.
Całą uroczystość umilił występ kwartetu De Cordis, składającego się z uczniów Zespołu Szkół Urszulańskich w Rybniku.
(woj)