Zbyt kosztowna kanalizacja
RUDNIK. Wójt Alojzy Pieruszka poinformował na grudniowej sesji rady gminy o złożeniu wniosku o dofinansowanie drugiego etapu kanalizacji sanitarnej miejscowości Rudnik.
Nitka sieci miałaby połączyć z oczyszczalnią część nowego osiedla, na którym wciąż powstają nowe domy. Wniosek miał zostać pozytywnie oceniony, a całość tej inwestycji wyceniono na 4,5 mln. zł. Urzędnicy, po analizie dokumentów, doszli do wniosku, że projekt jest niemożliwy do realizacji. Zgodnie z danymi, które przedstawił skarbnik Roman Nowak, dofinansowanie pokryłoby w praktyce połowę wartości zadania. – Pozostałą część musielibyśmy sfinansować z kredytu. Naszej gminy na to w tej chwili nie stać – dodał wójt.
Urzędnicy mają czas do namysłu do 10 stycznia, kiedy mija termin na podjęcie decyzji i podpisanie umowy dotacyjnej. Alojzy Pieruszka wyjaśnił, że woli poczekać i rozwinąć projekt kanalizacji na całe nowe osiedle. W tej wersji gmina również posiłkowałaby się środkami z zewnątrz, lecz sieć byłaby budowana mniejszymi odcinkami w ramach projektów bezkonkursowych.
Roman Nowak rozwiał resztę wątpliwości tym, że gdyby nawet gmina zaciągnęła kredyt w wysokości 2 mln zł, zostałby przekroczony próg zadłużenia. Ewentualnie można by zrezygnować z realizacji innych działań wpisanych w budżecie, lecz jak podkreślił skarbnik, to tylko teoria.
Urzędnicy wyjaśnili radnym, że w świetle rezygnacji z omawianego dofinansowania, aby zbudować kolejną nitkę kanalizacji przyjdzie czekać na nowe rozdanie środków z Unii Europejskiej na lata 2014 – 20.
(woj)