Poseł nie chce się wtrącać
NĘDZA, ZAWADA KSIĄŻĘCA. Henryk Siedlaczek, poseł na sejm RP co pewien czas odwiedza samorządowców podczas sesji rad gmin. 25 lutego wizytował w Nędzy, gdzie opowiadał o swojej pracy w Sejmie i odniósł się do spraw dotyczących gminy Nędza.
Poseł był zaproszony na spotkanie z rodzicami chcącymi stworzyć w Zawadzie Książęcej szkołę społeczną, aby uniknąć zamknięcia w niej klas 4-6. Mieszkańcy trój-wioski (Łęg, Zawada Książęca i Ciechowice) próbowali namówić Henryka Siedlaczka do poparcia swojego pomysłu, który w radzie gminy nie zyskał akceptacji. Już na sesji parlamentarzysta przyznał, że nie chce wchodzić w kompetencje rady gminy, gdyż to nie do niego należy prowadzenie takich spraw. Dodał, że szanuje obie strony konfliktu, ale sam nie chce opowiadać się po którejś opcji. – Musicie to rozwiązać w kręgu swojej rodziny, którą tworzycie jako mieszkańcy jednej gminy – poradził.
(woj)