To nie jest zamach na firmy
Fragmenty polemiki prezydenta Raciborza Mirosława Lenka z opinią radnego Dawida Wacławczyka z felietonu „Ręce precz od przedsiębiorców” w NR z 21 maja. Lenk wygłosił ją na majowej sesji rady miasta.
Nie jestem radnym, ale czasami ze zdumieniem czytam jak radni potrafią się oceniać nawzajem, bezpodstawnie oskarżając o jakąś bierność. Oceny dotyczą grupy radnych związanych ze mną, to mój komitet oraz PO a myślę, że reszta też jest związana ze mną. Żeby było jasne, z własnego doświadczenia wiem, że więcej problemów mam przy ustaleniach z własną grupą radnych niż w konfrontacji z opozycją. Pisanie o nich, że bezwolnie podnoszą ręce w głosowaniu jest niepoważne, jest grubą przesadą i wynika z własnej frustracji, reprezentowania mniejszości bez siły przebicia. Nie można mówić, że przedsiębiorcę traktuje się jak potencjalnego oszusta obejmując go systemem zorganizowanym. Nie dzielmy się na zwykłych Kowalskich i przedsiębiorców, których przecież jest dużo, ponad 5 tysięcy. Jeśli Kowalski jest uczciwy to przedsiębiorca też. Lubię jak radny Wacławczyk porównuje Racibórz do Wrocławia czy Wiednia. To mnie nawet buduje. Nie można jednak miasta porównywać do gmin powiatu raciborskiego jak Kornowac czy Rudnik bo to inna skala. Tam przedsiębiorstw jest kilkanaście, zwykle małych. Czy obejmie się je systemem zorganizowanym czy nie, to większego znaczenia nie ma. Widać tam gołym okiem czy przedsiębiorstwo odpowienio gospodaruje odpadami. U nas jest to niemożliwe. Dlaczego w mieście Gmina miałaby obciążać podatnika kosztami kontroli i weryfikacji funkcjonowania gospodarki odpadami w firmach a nie mieć na to wpływu? Oczywiście trzeba dyskutować o wskaźnikach czy nie są nadmiernie obciążające dla przedsiębiorstw. Nie można tak ludzi przeciw sobie nastawiać. Mam dobre kontakty z przedsiębiorcami od wielu lat, sam je wypracowałem. Konsultowałem projekt miejskiego systemu z Raciborską Izbą Gospodarczą. Wiem, że nie ma z tego powodu poczucia krzywdy ze strony przedsiębiorców, że zostali objęci systemem zorganizowanym. Nie mogę zgodzić się z teorią zamachu na wolność gospodarczą i przedsiębiorczość. Gmina wypełnia obowiązki ustawowe i dokonała wyboru sposobu ich realizacji, na pewno nie żeby komuś dokuczyć. Głos w dyskusji jaki zabrał radny Wacławczyk jest dla mnie nie do przyjęcia.
notował maw