Kilka rad na złotą „jesień życia”
Starzejemy się, gdy więcej znajomych mamy na cmentarzu niż w mieście – żartowała dr n. med. Anna Witiuk-Misztalska, kierownik oddziału geriatrii w Szpitalu Miejskim w Sosnowcu, wykładowca na AWF w Katowicach. W raciborskim zamku, gdzie swój jubileusz obchodził DPS „Złota Jesień”, zaprezentowała wykład na temat gerontologii. Temat na czasie, gdyż we współczesnej Europie młodość coraz trudniej dotrzymuje kroku starzejącemu się społeczeństwu.
Przybywa nam starości. W najbliższym ćwierćwieczu, a więc jeszcze za naszego życia, nawet co czwarta osoba będzie w wieku starszym. Choć teorię tę w ostatnim czasie podważają nowe doniesienia, z których wynika, że krócej od nas będą żyły nasze dzieci, prowadzące niezdrowy styl życia – przestrzegała pani doktor.
Nie trzeba bać się starości
Pani ordynator zapewniła, że w celach profilaktycznych, do geriatry może pójść każdy, niezależnie od wieku. Światowa Organizacja Zdrowia WHO podzieliła jednak osoby na te w wieku podeszłym – od 65. do 75. roku życia, w wieku starczym – od 76. do 85. roku życia i w wieku sędziwym, czyli długowieczne powyżej 85. roku życia.
W Stanach Zjednoczonych okazało się, że w każdej z grup należy przesunąć ten wiek o kolejne pięć lat, ponieważ osoba „sędziwa” powyżej 85 lat, jest człowiekiem stosunkowo młodym. Doszło do tzw. eksplozji 100-latków. W tej chwili największy przybór ludzi starszych następuje w najbardziej zaawansowanych grupach wiekowych.
– Proszę się nie bać starości. Nie potrafimy określić, jak długie czeka nas życie, jednak na każdym etapie możemy określić tzw. dalszy jego przewidywany czas. W Europie i w Polsce, średnio przyjmuje się – bez podziału na płeć – że będzie to 80 lat. Jeżeli mamy wiek geriatryczny 65 lat, to mężczyzna ma szansę przeżyć jeszcze ok. 12 – 13 lat, a kobieta 16 lat. W rezultacie pod opieką geriatry, pacjent będzie mnie więcej tyle lat, ile dziecko pod opieką pediatry – konkludowała pani doktor.
Starość to regres – czy tak musi być?
Póki co nie wymyślono niczego, co zatrzymałoby regres biologiczny. Zaledwie 1 proc. ludzi umiera w pełni zdrowia. Pojawiają się problemy ze sprawnością. Choć znani są niezwykle sprawni starsi ludzie, biorący udział w światowych zawodach, niemniej są to osoby wyjątkowe. Starzenie zdecydowanie związane jest z regresem zdolności adaptacji, może nastąpić też regres socjalny, gdy pozostaje się w osamotnieniu oraz regres ekonomiczny.
– Starzenie normalne, to powolna utrata samodzielności. Ten stan funkcjonalny ciągle się pogarsza, z przyczyn biologicznych i różnych chorób. Samodzielność tracimy w różnym czasie, na ogół jest to zbieżne z przejściem na emeryturę, kiedy coraz bardziej uzależniamy się od innych ludzi. Istnieje także starzenie patologiczne, gdy na skutek nagłej choroby czy wypadku, stajemy się zupełnie niesprawni, bardzo wcześnie tracąc samodzielność. Bywa, że powodem takiego stanu są także choroby uwarunkowane genetycznie – wyjaśniła dr Anna Witiuk-Misztalska.
Jak zestarzeć się w dobrej kondycji?
Geriatria nie jest od tego, aby wydłużać życie, ma natomiast sprawić, aby czas, który pozostał nam do przeżycia upływał w jak największej sprawności i najlepszym zdrowiu. Żeby okres niesprawności był przesunięty jak najpóźniej i aby stosunkowo niedługo pozostawać zależnym od innych.
Czynnikami ryzyka przyspieszonej starości jest przede wszystkim spadek aktywności fizycznej, nieodpowiednie żywienie, używki – leki, tytoń, alkohol, przeciążenie układu nerwowego, zmiana środowiska – większość ludzi bardzo przywiązana jest do swojego miejsca i mówi się, że „nie przesadza się starych drzew”. Ponadto izolacja społeczna, niedostatek rekreacji, brak przygotowania do własnej starości.
Istnieją też czynniki, które pozwalają wierzyć, że zestarzejemy się w dobrej kondycji. Służy temu wyższy poziom wykształcenia niekoniecznie popartego dyplomami, rozwijany poprzez kształcenie ustawiczne m.in. na uniwersytecie trzeciego wieku. Dodatkowo sprzyja żyjący współmałżonek np. żyjąca żona pomaga mężczyźnie żyć dłużej, a także wsparcie emocjonalne, satysfakcja życiowa oraz kontrola nad własnym życiem. Nie bez wpływu jest dobra sytuacja materialna oraz pozytywna samoocena zdrowia. Amerykanie udowodnili, że człowiek ciężko chory, jeśli sam siebie postrzega jako osobę o względnie dobrym stanie zdrowia, to wydłuża sobie życie i swoją samodzielność.
– Korzystna jest wysoka sprawność fizyczna i aktywność ruchowa, brak chorób przewlekłych, z czym jest jednak kłopot, ponieważ po 70. roku życia każdy z nas ma średnio pięć chorób przewlekłych. Idealna waga ciała, która oznacza, że powinniśmy mieścić się w górnej, ewentualnie nieco powyżej górnej granicy normy. Abstynencja nikotynowa i niewielka ilość alkoholu, przy czym najzdrowsze jest czerwone wino – wyliczała pani doktor.
Kiedy zdrowie szwankuje?
Ze statystyki, którą przedstawiła dr Anna Witiuk-Misztalska wynika, że 30 proc. ludzi w starszym wieku trafia do szpitala z powodu złej farmakoterapii. Problemem są różnego rodzaju odwodnienia. Należy pamiętać, że podstawą życia jest woda i trzeba dużo pić, szczególnie gdy jest gorąco.
– Cukrzycy nie powinni walczyć z wielkim poziomem cukru i nie dyscyplinować swoich lekarzy, że dopuszczają coś, co w książkach jest niemile widziane. Zaszkodzić może niedocukrzenie, ale osoby starsze niezwykle dobrze znoszą niewielkie przekroczenie górnych granic normy dla glikemii – podkreśliła lekarz geriatra.
Na załamanie stanu zdrowia mogą też wpływać zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym, nadmierne zmiany temperatury, zmiany miejsca pobytu, konflikty oraz poniesione straty, nawet ukochanego psa czy kota.
W starszym wieku okres choroby jest dużo dłuższy, a przebieg jest bezbarwny, monotonny. Można mieć ciężkie zapalenie płuc i nie gorączkować, a nawet nie kaszleć. Większość poważnych problemów kończy się zaburzeniami ośrodkowego układu nerwowego, tzw. majaczeniem albo niewydolnością serca. Dlaczego należy szczepić się np. przeciwko grypie? Ponieważ każda choroba, szczególnie zakaźna jest obarczona większą szansą na śmierć.
(oprac. ewa)
Kiedy zaczyna się starość?
Trudno jednoznacznie określić, kiedy zaczyna się starość, ponieważ pojęcie to jest zmienne osobowościowo, a więc różne dla każdego człowieka.
Czy można się nie zestarzeć? Problem starzenia się często jest przedmiotem rozważań filozoficznych. Z punktu biologicznego można nie zestarzeć się tylko w dwu sytuacjach: po pierwsze trzeba byłoby się nie urodzić, a po drugie trzeba byłoby wcześniej umrzeć.