Dyrektor szkoły w Nędzy z poparciem ministra
Nędza. Wójt Anna Iskała podczas ostatniej w 2013 r. sesji rady gminy przedstawiła wynik postępowania w Ministerstwie Edukacji Narodowej w sprawie dyrektorki Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Nędzy, Marii Czerwińskiej.
W październiku przedstawiliśmy na łamach gazety stanowisko katowickiego kuratorium oświaty, według którego wobec dyrektorki toczyło się postępowanie dyscyplinarne i przez to nie mogła ona zostać ponownie powołana na stanowisko dyrektora. Pomimo tego, wójt powołała ją na kolejną pięciolatkę. Wówczas wójt Iskała odmówiła nam szerszego komentarza. Teraz dowiedzieliśmy się więcej.
Cała sprawa ma początek w listopadzie 2012 r. kiedy jeden z uczniów został pobity na terenie szkoły przez osobę nie będącą uczniem. Rodzic poszkodowanego poskarżył się kuratorowi na dyrektorkę, że ta nie zapewniła uczniom bezpieczeństwa podczas zajęć szkolnych. Komisja przy kuratorium na tej podstawie wymierzyła dyrektorce karę nagany. Maria Czerwińska odwołała się do komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy MEN w sprawie tego postanowienia.
Po rozpoznaniu sprawy komisja odwoławcza stwierdziła, że nadanie nagany było obciążone wadami merytorycznymi i formalnymi. Dosyć ogólnikowo wytknięto komisji kuratorium, że nie sprawdzono czy dyrektorka rzeczywiście nie wywiązywała się ze swoich obowiązków i w jaki sposób dbano o bezpieczeństwo uczniów. Zdaniem komisji przy ministerstwie, nie zostały również zbadane okoliczności samego zdarzenia zakończonego pobiciem ucznia. Również ogólnie wytknięto przy tym brak wszechstronnego zbadania incydentu.
Wójt Anna Iskała skomentowała powyższy werdykt uchylający naganę pierwszej komisji. – Wszystkie argumenty pani dyrektor były przedstawione przed komisją odwoławczą. Wcześniej w ogóle nie były brane pod uwagę. Zarzuty pod jej adresem miały się nijak do tego o co rzeczywiście chodziło – powiedziała. Wójt odniosła się również do zarzutów, że powołała dyrektora bezprawnie. – Wszystko odbyło się przy wiedzy i za zgodą wojewody i kuratora. Wojewoda, gdy zapoznał się ze szczegółami, stwierdził, że jest to sprawa z pogranicza rozgrywek politycznych – wyjaśniła.
Gerard Przybyła, przewodniczący rady gminy prosił abyśmy za pośrednictwem gazety uspokoili zaniepokojonych rodziców, którzy poinformowali naszą redakcję o niejasnej sytuacji w szkole w Nędzy. Uspokajamy.
(woj)