Piórem naczelnego

Pijani kierowcy wiozą śmierć – hasło z kampanii społecznej, które znów stało się aktualne w kontekście tragicznych wydarzeń na drogach z pierwszych dni nowego roku. Dlatego w aktualnym wydaniu podejmujemy dwa istotne tematy związane z bezpiecznym poruszaniem się samochodami. U sąsiadów z powiatu rybnickiego auto rozbił duchowny, który był nietrzeźwy. To nasuwa skojarzenie, że na drogach robi się coraz gorzej, skoro stróże moralności też są z nią na bakier. Pomysł rządu z alkomatem w każdym samochodzie wydaje mi się absurdalny, ale w błyskawicznym tempie pozytywnie wpłynął na rynek tych urządzeń – znikają ze sklepów w rekordowym tempie. Siła medialnego przekazu. Jak w PRL kiedy ogłaszali w dzienniku, że wkrótce podwyżka cen podstawowych towarów. Ja mam pomysł idący jeszcze dalej: obowiązkowo wyposażmy pojazdy w popularne kamerki rejestrujące jazdę, a nagrane filmy będzie trzeba przekazywać karnie raz w miesiącu na komendę. Każde przewinienie drogowe zarejestrowane w filmie będzie potem karane mandatem. Skończą się polowania z „suszarką”, fotoradary itp. Drogówka będzie tylko oglądać filmy i wyciągać konsekwencje. Zaręczam, że każdy będzie się starał aby jego film był obyczajowy zamiast sensacyjny. Brzmi na razie jak opowieść fantastyczna ale ja uważam, że od alkomatu do kamerki droga nie jest daleka. Podejmujemy też temat kontrowersyjnych zmian na ulicach Wileńskiej i Warszawskiej. Być może tym tekstem przyczynimy się do oczekiwanych przez opinię publiczną zmian w tym rejonie miasta.