W Nędzy jednak powołali radę seniorów
Nędza. 24 marca rada gminy Nędza jednogłośnie odmówiła powołania Gminnej Rady Seniorów.
Jak wówczas argumentowano, w radzie gminy są już osoby w wieku seniorskim i mogą one promować postulaty starszej części mieszkańców gminy. Ponadto obawiano się, że śladem seniorów mogą pójść inne grupy społeczne, chcące powołać swoją radę. Nikt nie był pewien czy i ile nowa rada będzie kosztować. Na dodatek sugerowano, że seniorzy mogą blokować pracę rady gminy, zaś sam wybór członków nowej grupy może zostać wykorzystany przy zbliżającej się kampanii do wyborów samorządowych. Kluczowym dla odrzucenia pomysłu faktem był jednak brak obecności kogokolwiek z zainteresowanych środowisk.
Powyższa krytyka odbiła się mocnym echem w środowisku aktywnych seniorów gminy Nędza. Zmobilizowali się i pojawili na kolejnej sesji rady gminy, podczas której radni po raz drugi mieli głosować nad powołaniem Gminnej Rady Seniorów.
W imieniu seniorów wystąpił Adam Grzybowski, który dziwił się opiniom radnych z poprzedniej sesji. Uspokajał, że działalność GRS nie powinna nikogo niepokoić i nie wiąże się ona z żadnymi kosztami. Wyjaśnił, że głównym zamierzeniem gminnego środowiska osób po 60 roku życia jest stworzenie karty 60+ na wzór Raciborza. – W Raciborzu to urzędnicy stworzyli tę kartę. Jednocześnie odmówiono nam korzystania z tych ulg, jako że nie jesteśmy mieszkańcami miasta. Boimy się, że w obliczu zwiększającej się liczby seniorów mogą nam za niedługo odmówić wstępu na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Chcemy więc wziąć na siebie organizację karty 60+ czy UTW na naszym terenie – przekonywał. Dodał, że wybory do rady seniorów odbędą się już po jesiennych wyborach samorządowych.
Przewodniczący rady gminy Gerard Przybyła zauważył, że na terenie gminy Nędza nie ma obiektów, które mogłyby zaoferować seniorom zniżki w ramach karty 60+. Radna Renata Bienia dopytywała skąd seniorzy chcą zdobyć środki na ich pozostałą działalność. Wójt Anna Iskała prosiła aby nie gasić inicjatywy, którą osobiście uważa za pozytywną. Radny Jan Francus przekonywał aby zakończyć dyskusję i przejść do głosowania. Udało się jeszcze wyjaśnić, że nieobecność przedstawicieli środowisk seniorskich na poprzedniej sesji była spowodowana nieporozumieniem i niezamierzoną dezinformacją. Przewodniczący Przybyła zastrzegł, że powołanie GRS może się odbyć przy zapewnieniu, że nie będzie powodować obciążeń finansowych dla gminy, a wybory do niej odbędą się po listopadzie.
Podczas głosowania 8 radnych było za powołaniem GRS, dwóch było przeciw a trzech wstrzymało się od głosu.
(woj)