Zmiana reguł w strażackich zawodach nie wszystkim odpowiada
Powiat. Podczas spotkania z samorządowcami gminy Kornowac, Jan Krolik zastępca komendanta PSP w Raciborzu odpowiedział na pytania dotyczące zawodów strażackich.
– Na zawodach strażacy używają motopomp z lat 60. Do tego sprzętu coraz trudniej znaleźć części i strażacy, którzy je przerabiają muszą kombinować. Czy nie byłoby lepiej aby na zawodach wszyscy używali jednej motopompy? Wszyscy wiemy, że w większości przypadków o ostatecznym wyniku decyduje sprzęt – mówił radny Norbert Pientka, który jest członkiem OSP Łańce. Jan Krolik żartobliwie przyznał, że kiedy zasiądzie na najwyższym fotelu w Prezydium Zarządu Głównego Związku OSP RP to od razu przepisy pozmienia. – Na poważnie to w powiecie nie mamy na to wpływu – tłumaczył. – Wasz pomysł jest jednak do zrealizowania, ale w formule CTiF – radził. Przedstawiciel powiatowej jednostki przyznał, że formuła zawodów strażackich zmienia się na zachodzie, zaś w Polsce używanie starych motopomp ma być może związek z jakąś tradycją. Ktoś z sali rzucił, że istnieje lobby, które zajmuje się naprawą starych motopomp i to to środowisko blokuje zmiany.
Komendant odniósł się na koniec do arbitrażu strażaków z PSP na zawodach gminnych, którzy według niego: „jak sędziują tak sędziują, ale zawsze dobrze”.
(woj)