Migalski prezydentem Raciborza? Mirosław Lenk się nie boi

Czy obawiałby się pan takiego kandydata w wyścigu o fotel prezydencki? – zapytaliśmy Mirosława Lenka informując go o rozmowie, którą z Markiem Migalskim przeprowadzili reporterzy TVN24. Po powrocie z Brukselii polityk Polski Razem Jarosława Gowina nie wyklucza zainteresowania się polityką samorządową, czego efektem miałoby być zgłoszenie kandydatury w wyborach prezydenckich w Raciborzu.

– Wszystkie batalie są poważne, natomiast pan Migalski się Raciborzem w ostatnim czasie nie interesował. Być może trzeba byłoby spojrzeć na pana Migalskiego w kategoriach menadżera, który oferowałby Raciborzowi rzeczy, których nie są w stanie zagwarantować ci, którzy Raciborzem żyją na co dzień. Na pewno jest osobą rozpoznawalną, ale czy interesuje go polityka samorządowa? Nie wiem, nigdy z nim na ten temat nie rozmawiałem – powiedział nam Mirosław Lenk i po raz pierwszy oficjalnie potwierdził swoją kandydaturę w jesiennych wyborach samorządowych.

żet