W Zabełkowie dbają o tradycję nie tylko motoryzacyjną
Zabełków. W Zabełkowie po raz siódmy zaroiło się od pojazdów zabytkowych. Na boisku z okazji dwudniowego zlotu oldtimerów zaparkowano około 140 samochodów i motocykli z tak zwaną duszą. Jak co roku odbyły się prezentacje pojazdów, przejazdy okolicami gminy Krzyżanowice, a wieczorem występy przy chłodnych napojach.
Drugiego dnia podczas podziękowań i wręczania nagród odbyło się również podsumowanie zlotu. Najstarszym uczestnikiem zlotu był Gerhard Glowik (rocznik 1938) z Bieńkowic, właściciel audi 100 z 1983 r. Najdłuższa trasę na zlot przejechał Franz Schymik z Rodenroth. Nagrodę za najdłuższą drogę przejechaną na zlot z Czech odebrała Zdenka Platzkova z Krnova. Najstarszym samochodem zlotu okazała się skoda rapid z 1937 r. Okolicznościową statuetkę odebrało również małżeństwo Agnieszka i Rudolf Drobni, za propagowanie w swoich książkach zwyczajów i dziejów Zabełkowa.
(woj)