Prezydent posłuchał wkurzonych kierowców
Spór o szerokość ulicy Mariańskiej skończył się pozytywnie. Remont drogi wzbudził wcześniej wiele negatywnych komentarzy pod adresem władz.
Mariańska jest w przebudowie. Miasto remontuje ją za pieniądze z budżetu oraz rządowej dotacji. W nowej wersji drogę zaprojektowano ze ścieżką rowerową. Gdy ruszyły prace, pojawiły się krytyczne uwagi kierowców nt. szerokości drogi, która ulegnie zwężeniu by zmieściła się ścieżka rowerowa. Narzekali też radni, w tym szefowie komisji branżowych oraz przewodniczący Tadeusz Wojnar. Na czerwcowej sesji ten ostatni zalecał prezydentowi miasta aby problem z Mariańską rozwiązał przed kolejnym posiedzeniem rady w sierpniu.
Na sesji Mirosław Lenk zastrzegał, że prace posunęły się już za daleko by zmieniać na Mariańskiej cokolwiek bez dodatkowych nakładów. Radził zaczekać do końca remontu (późna jesień – red.) by zobaczyć jego efekty.
Presja przewodniczącego Wojnara okazała się jednak na tyle silna, że włodarz miasta z zastępcą wpłynęli na projektanta drogi, by dokonał niezbędnych przeróbek. – Korekcie poddano szerokość chodnika i ścieżki rowerowej. Zdążyliśmy ze zmianami. Mariańska będzie szersza niż początkowo zakładaliśmy, od 6 do 7 metrów. Ciąg pieszo-rowerowy będzie miał szerokość ok. 3 m – przekazał nam prezydent Raciborza. Dodał, że miejsca dla aut będzie więcej niż na wyremontowanej niedawno Warszawskiej i Wileńskiej, gdzie również zwężono ulicę by mogły nią jeździć rowery. Lenk podkreślił, że remont nie jest jeszcze na etapie by wyciągać wnioski nt. ostatecznej szerokości drogi.
ma.w