Uratowali niedoszłego samobójcę. Chciał zeskoczyć z dachu.
Do tragedii nie doszło dzięki szybkiej reakcji mundurowych z Raciborza, pogotowia i straży pożarnej. Po wszystkim mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego.
22 lipca raciborscy policjanci udali się na interwencję do Kobyli, gdzie – według otrzymanego zgłoszenia – na krawędzi dachu domu znajdował się chcący popełnić samobójstwo mężczyzna. Na miejsce wraz z raciborskimi policjantami przybyło pogotowie oraz straż pożarna z Wodzisławia Śląskiego z poduszką ratunkowo-powietrzną. Wkrótce przyjechał również policyjny negocjator z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
– Pomoc dla desperata przyszła na czas. Po około dwóch godzinach negocjacji policjantom udało się obezwładnić na dachu budynku 41-letniego mężczyznę. Następnie przy użyciu specjalistycznego sprzętu zniesiono go na ziemię – poinformował nas podkom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
(żet)