Uratowały szkoły i podziękowano im za pracę
Halina Wyjadłowska i Bożena Chudzińska-Latacz zostały pożegnane na sierpniowym posiedzeniu rady powiatu. Pierwsza z nich podkreśliła, że żałuje rozstania z pracą.
Szefowe placówek pożegnał na początku sesji starosta Adam Hajduk. Gest powiatu nazwał miłą uroczystością ale przyznał, że gdy coś się kończy to jest smutno.
O dyrektorce ZSZ powiedział, że przyszło jej kierować placówką przeznaczoną do likwidacji już w pierwszej kadencji powiatu, a szkoła utrzymała się i wciąż ma dobre nabory (w tym roku starostwo chciało połączyć ją z ekonomikiem, ale bezskutecznie). Chudzińska-Latacz pracowała w zawodówce 12 lat, z czego 10 w roli dyrektora.
O Halinie Wyjadłowskiej starosta mówił dłużej. Przypomniał, że szkoła w Rudach przynosiła samorządowi straty i dopiero utworzenie w jej miejsce MOW-u zmieniło sytuację finansową placówki. – Teraz jest perełką naszej oświaty – zaznaczył Adam Hajduk. Spytał odchodzącą dyrektorkę czy nie żałuje, że rozstaje się z pracą i ta przyznała, że jej szkoda.
Na koniec starosta stwierdził, że Halina Wyjadłowska zostawia MOW w tak dobrej formie, że jej następca Rafał Lazar (radny powiatowy z NaM) nie musi już nic poprawiać by właściwie funkcjonowała.
(m)