Junior Nowinki: DZIEJE SIĘ
Od redakcji
I już po wszystkim. Lato minęło, ostatnie tygodnie sierpnia niektórzy z nas spędzili na długo wyczekiwanym urlopie lecz większa część biegała po sklepach zdobywając podręczniki, tornistry, kredki, mazaki i inne bardzo potrzebne rzeczy dla naszych dzieci. Zwarci i gotowi, niektórzy ze łzą w oczach przeżyliśmy 1 września. Cały stres i napięcie opadło z nas w mig, teraz czas na chwilę refleksji i rozglądanie się za dodatkowym zajęciem dla naszego dziecka. Drodzy rodzice – będzie tego mnóstwo, aż trudno wybrać, szczególnie rodzicom pierwszoklasistów. Z doświadczenia poradzić mogę dwie rzeczy: przede wszystkim pamiętajmy o tym, że nasze dziecko to nie robot i bawić się musi. Po drugie: nie zapisujmy dzieci na więcej niż trzy zajęcia dodatkowe poza szkołą. Wbrew pozorom porządna nuda to ważny czas dla naszego dziecka, w którym ma możliwość przetwarzania tego co dzieje się wokół niego, lepszego zrozumienia i chwili na wytchnienie. Odnośnie zajęć dodatkowych kładę szczególną uwagę na prowadzących. Nie chciałabym by moje dziecko było królikiem doświadczalnym, chciałabym by miało do czynienia z osobami wiedzącymi co robią i świadomymi swojego wpływu na nie. Aparycja, wiedza, przygotowanie merytoryczne, bardzo ważne - program zajęć – czy znów jakiś odgrzewany warsztat powtarzany co roku. Czasy się zmieniają więc chciałabym by program był kreatywny i innowacyjny, do tego uczył motywacji i samo działania a idealnie byłoby gdyby pozostawił u mojego dziecka dodatkową wiedzę. Wszystko to zapakowane w energiczną zabawę z instruktorem który kocha to co robi, a wierzcie mi to widać. Wymagam za dużo? Nie ma czegoś takiego w Raciborzu powiadacie….. JEST i to całkiem blisko. Trzeba się tylko dobrze rozglądnąć ;-)
Katarzyna Kreuzer
Piszcie do nas koniecznie na m.pilch@nowiny.pl i komentujcie na portalu nowiny.pl/junior-nowinki