Sylwester z barszczykiem, krokietem i grzańcem
Kuźnia Raciborska. Jedną ze zmian w budżecie gminy na 2014 r., którą przyjęli radni na ostatniej sesji rady miejskiej, było przeznaczenie 4,8 tys. zł na zakończenie roku dla mieszkańców gminy.
Burmistrz Paweł Macha wyjaśnił, że chodzi o organizację Sylwestra w Kuźni Raciborskiej. Miasto ma w tym celu zapewnić poczęstunek dla wspólnie witających nowy rok. – Będzie krokiet, barszczyk i grzaniec – wymienił burmistrz. Porcji ma wystarczyć dla 400 osób.
– Nie chcemy wystrzeliwać pieniędzy w powietrze, dlatego rezygnujemy ze sztucznych ogni i petard – powiedział burmistrz. Gdyby komuś przyszło do głowy wystrzeliwanie rakiet lub innych fajerwerków, impreza ma być zabezpieczona przez strażaków. Będzie też policja.
Całość ma się odbyć przy restauracji Nowomiejska, gdzie dotychczas organizowano pożegnania roku, z tym że były to inicjatywy prywatne. Burmistrz podkreślił, że zależy mu na współorganizacji Sylwestra w tym miejscu głównie ze względów ekonomicznych. – Tam jest już zapewnione nagłośnienie, jest też osoba z koncesją na alkohol – podał. Głównie dlatego nie przyjął się pomysł aby witać nowy rok na placu Zwycięstwa.
Impreza miejska ma trwać od godz. 23.30 do 1 w nocy. Radna Grażyna Tokarska przypomniała, że okoliczni mieszkańcy zwracali w poprzednich latach uwagę na zbyt głośną zabawę w tym miejscu. Paweł Macha obiecał, że osobiście uda się do sąsiadów Nowomiejskiej z prośbą o wyrozumiałość, zgodę i wspólne świętowanie Nowego Roku.
(woj)