Szansa dla kopalni Kotlarnia
Kuźnia Raciborska. Działająca na terenie gminy kopalnia kruszyw otrzymała duże wsparcie ze strony nowego burmistrza Pawła Machy. Jak ogłosił on podczas obrad miejskiego samorządu, będzie lobbował w kierunku pomocy zakładowi.
Przypomnijmy, że kłopoty kopalni wynikły z tego, że wykroczyła ona z granic wydobycia, naruszając tym przepisy i narażając się na cofnięcie koncesji i w rezultacie widmo zamknięcia działalności.
Nowy burmistrz zapowiedział, że w kopalni pojawili się nowi ludzie (w tym nowy prezes) z nowym podejściem i gotowi do lepszej współpracy z samorządem. Zapewnił, że jest gotowy wesprzeć kopalnię w jej staraniach w wyprostowaniu patowej sytuacji.
Tu należy przypomnieć, że samorząd poprzedniej kadencji nie chciał się zgodzić na dopasowanie planów zagospodarowania przestrzennego do stanu rzeczywistego. Polegałoby to na tym, że w planie przesunięto by granice wydobycia, co byłoby argumentem na korzyść kopalni. Stwarzałoby to jednak precedens, gdyż inni również mogliby liczyć na pobłażliwość urzędu i niestosowanie się do dokumentów planistycznych. Normalnie najpierw jest plan, a potem następują zmiany w terenie.
Burmistrz odbył już rozmowy z urzędnikami w województwie, gdzie teraz mają zapaść decyzje o przyszłości kopalni. Według niego, kopalnia i kruszywo w niej wydobywane są potrzebne w naszym województwie. Paweł Macha liczy jednak na to, że za swoją postawę zyska wsparcie przy remontach dróg. O dalszych losach tej sprawy będziemy informować.
(woj)