Trzeci sektor też chce mieć radę w mieście
Anna Szukalska z NaM–u przypomniała prezydentowi Lenkowi, że Racibórz nie ma Rady Działalności Pożytku Publicznego.
Organizacje pozarządowe powinny mieć możliwość konsultowania decyzji władz samorządowych, a tymczasem urząd wywiesza projekty uchwał na BIP i nie robi nic więcej by aktywować mieszkańców. – Są tacy, którzy chcieliby je konsultować. To istotne w obliczu zapowiedzi o tworzeniu budżetu obywatelskiego –zapewnia Lenka radna Szukalska. Prezydent oznajmił, że wie o próbach utworzenia takiej rady. – W przeszłości doszło na ten temat do ożywionych dyskusji ale nie przyniosły one efektu. Inicjatywa musi wyjść ze środowiska III sektora – wyjaśnił jej M. Lenk. Przypomniał, że magistrat urządza publiczne konsultacje z mieszkańcami (lokalizacja pomnika Arki Bożka, likwidacja strefy płatnego parkowania, rewitalizacja placu Długosza – red). – Nie chcę się jednak zakonsultować na śmierć. Kiedy to wszystko mamy robić? – pytał radną ale nie otrzymał odpowiedzi.
(m)