Radny Szczasny ogłasza rewolucję opałową
Ulgi w opłatach gminnych dla mieszkańców opalacjący domy gazem i nowe zasady dotacji do wymiany pieców - tak radny Leszek Szczasny chce walczyć ze smrodem z kominów.
39-letni raciborzanin pilotował ostatnio na sesjach sprawę dymiącego komina w środku osiedla. Mieszkańcy narzekali, że są podtruwani wyziewami. Teraz rajca idzie za ciosem w kwestii ochrony środowiska i domaga się zmiany filozofii magistratu w tej materii. - Program ograniczania niskiej emisji działa źle, a zainteresowanie wymianą źródeł ciepła jest niskie - alarmuje rajca. Podkreśla, że położenie miasta w niecce pogarsza przewietrzanie go ze spalin. Produkują je domki, kamienice i samochody. - Dotujmy tylko kotły najbardziej ekologiczne. Albo wzorem Krakowa pomagajmy finansowo tylko przy zakupie: kotłów na gaz, przyłączy do ciepłowni, ogrzewania na prąd i pomp ciepła - uważa L. Szczasny. Wśród propozycji radnego jest też dotowanie ocieplania domów. Ostatnie lata działań urzędu w ograniczasniu niskiej emisji określa jako okres zaniedbań i radzi spojrzeć na maleńki Kornowac gdzie 452 domów zostanie wyposażonych w solary z gminnego programu pokrywającego aż 85% kosztów inwestycji. Szczasny sugeruje też prezydentowi Lenkowi by ogrzewający domy gazem płacili mniejszą opłatę śmieciową i podatek od nieruchomości niż ci, którzy wystawiają kubły z popiołem.
(ma.w)