Pierwszy dzwonek drugi zastępca
Racibórz
Po wakacjach należy spodziewać się w urzędzie następcy Ludmiły Nowackiej. Choć była wiceprezydent już nie świadczy pracy na rzecz Miasta to warunki wypowiedzenia gwarantują jej pobór pensji (wg oświadczenia majątkowego zastępca zarabiała w urzędzie ok. 12 tys. zł miesięcznie). – W lipcu skończą się wypłaty dla drugiego zastępcy – poinformował Mirosław Lenk na posesyjnej konferencji prasowej. Nie zdradza kim zamierza zastąpić L. Nowacką. – Na pewno nie będzie to polityk – podkreśla. Zmienić ma się zakres obowiązków wiceprezydenta, Lenk przejmie od niego „mieszkaniówkę”.
(m)