Zasiedzenie nieruchomości

Dbającemu o swoje interesy nie dzieje się krzywda
(„Volenti non fit iniuria”)

Często zdarza się, że na skutek różnych zdarzeń opiekujemy się nieruchomością, która nie jest naszą własnością – domem albo polem, nawet nie wiedząc kto jest jej właścicielem albo nie mając z nim kontaktu. Rodzi się w takiej sytuacji pytanie: jak uregulować stan prawny nieruchomości uwzględniając nasze starania o nią? Należy  zastanowić się czy aby nie spełniamy przesłanek do jej zasiedzenia.

Zasiedzenie nieruchomości jest formą nabycia jej własności. Niezbędne jednakże jest spełnienie ku temu dwóch przesłanek:

1. Samoistnego posiadania nieruchomości.

2. Upływu określonego czasu, przez który samoistnie posiadamy nieruchomość.

Ważny jest upływ czasu

Zasiedzenie może nastąpić po upływie wskazanego w ustawie okresu czasu, uzależnionego od dobrej lub złej wiary posiadacza.

Posiadacz w dobrej wierze może zasiedzieć nieruchomość po upływie dwudziestu lat.

Posiadacz w złej wierze może zasiedzieć nieruchomość dopiero po upływie trzydziestu lat.

Warto pamiętać, że możliwe jest również doliczenie czasu posiadania poprzedniego posiadacza, przy uwzględnieniu jego dobrej lub złej wiary.

Opłata do sądu

Wniosek o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie musi zostać właściwie opłacony. Wysokość opłaty to 2 tys. zł.

Odsyłam Państwa do szczegółowych uregulowań zagadnienia, które jest nie tylko przydatne, ale i interesujące.

Masz problem prawny? Pisz: redakcja@nowiny.pl