Po odwołaniu proboszcza w Rudach wre

Mieszkańcy wioski oraz tamtejsza rada parafialna nie potrafili zrozumieć dlaczego zabiera się im kapłana, który tak wiele dla Rud zrobił i który tak wiele miał planów do zrealizowania. Parafię obiegły liczne przypuszczenia, że za tą decyzją stoją donosy. Mówi się, że ktoś napisał do kurii iż ks. Wyleżoł spowiada w nieswoim konfesjonale, albo że zapomniał kazania na Nowy Rok, albo że niedokładnie redagował ogłoszenia parafialne. Wszystko to jednak domysły, których waga jest tak mała, że nawet gdyby były prawdą trudno sądzić, że biskup by brał je pod uwagę. Sama kuria w takich sprawach milczy. – Kuria diecezjalna nie komentuje takich rzeczy na forum, poprzez media. To nasza wewnętrzna sprawa – brzmi oficjalne stanowisko. To jednak nie satysfakcjonuje mieszkańców Rud, którzy już przygotowują się do wyjazdu do Gliwic, gdzie będą chcieli przekonać biskupa aby ks. Wyleżoł pozostał w ich parafii.

(woj)

Ks. Rafał Wyleżoł napisał w tej sprawie do naszej redakcji:

Szczęść Boże! Nieraz informowałem Was o różnych działaniach, powoli będę kończył moją misję w Rudach. Kościół jest jeden, pasterzy wielu – to oczywiste. Zmiana proboszcza to żadna sensacja. Jeden zrobił coś, drugi pociągnie dalej! Pragnę podkreślić moją zgodę na zmianę Parafii i wszystkich Was proszę o powstrzymanie jakichkolwiek ewentualnych prób sprzeniewierzania się mojej zmianie Parafii czy robienia z tego sensacji, bo i tacy mogą się zdarzyć. Dużo się tu nauczyłem, jestem wdzięczny za 6 lat posługi w Rudach. Teraz cieszę się już na inną, nową dla mnie parafię i nowe zadania. Więc proszę uszanujcie moją decyzję, to żadna sensacja, tam mam po prostu postawione nowe wezwania, nowe cele, dziękuje za zrozumienie.

Z modlitwą ks. Rafał Wyleżoł