Samorządność w rękach lokalnych społeczności
8 marca 1990 r. Sejm uchwalił ustawę o samorządzie terytorialnym, dwa miesiące później, 27 maja odbyły się pierwsze w pełni wolne wybory samorządowe. O początkach, kiedy to sami Polacy mogli wziąć sprawy we własne ręce, w swej małej ojczyźnie, traktował wykład Pawła Serugi z Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Katowicach.
W 25. rocznicę samorządności w Polsce, politolog starał się przybliżyć słuchaczom Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Raciborzu znaczenie tego przełomowego momentu, w którym udało się ustanowić demokratyczne prawo do samostanowienia w sprawach dotyczących lokalnych społeczności.
– Interesujemy się tzw. wielką polityką, ogólnokrajową, międzynarodową, a często z punktu widzenia obywateli bliżej, bo w gminach i powiatach, decyduje się o tym, co najważniejsze dla naszego codziennego życia – tłumaczył.
Mówiąc o wolnym samorządzie, przypomniał, że to właśnie ćwierć wieku temu Polacy poczuli się jak w domu, ale nie za bardzo wiedzieli, jak ten dom urządzać. Dlatego tak ważna była pierwsza reforma samorządowa Jerzego Regulskiego – twórcy ustawy o samorządzie gminnym. – To jemu zawdzięczamy, że obywatele uzyskali dużą wolność w wyborze swoich władz w gminach – podkreślił Paweł Seruga.
Wybory 4 czerwca 1989 r. były przełomowe, ponieważ umożliwiły wybór do władz osób nie związanych z partią wtedy rządzącą. Nie były jednak w pełni wolnymi, bo tylko część miejsc w Sejmie zajęli posłowie opozycyjni, większość bo 65 proc. mandatów przypadła członkom PZPR i partii satelickich. Dopiero uchwalona 8 marca 1990 r. przez Sejm ustawa o samorządzie terytorialnym doprowadziła do w pełni demokratycznych wyborów. I właśnie te samorządowe były pierwszymi wolnymi wyborami – podkreślił wykładowca.
(ewa)
Obecnie na mapie polskiego samorządu jest 16 województw, 314 powiatów i 2478 gmin.