W trosce o zdrowie. Władzy i mediów
Radny powiatowy Dawid Wacławczyk sformułował na posiedzeniu komisji rewizyjnej 5 czerwca wniosek na temat filmu promującego powiat w 2014 (wykonała go za 6,9 tys. zł Raciborska Telewizja Kablowa).
– Nie nadaje się on do promocji na zewnątrz. Jest skierowany tylko do mieszkańców powiatu. Produkowanie takiego filmu jest złą praktyką, która może być źle odczytana jako chęć wpływu na nastroje polityczne powiatu. Film ten promuje jedynie władzę, co nie przyczynia się do pozyskania turystów lub nowego mieszkańca – przekazał zarządowi rajca. Za złą praktykę uważa płacenie lokalnym mediom za produkowanie serwisów informacyjnych z zakresu promocji samorządu raciborskiego bo funkcja informacyjna jest ich podstawowym zadaniem. – Płacenie im za prowadzenie ich misji może wpłynąć na obiektywność. Każda zależność na linii władza – media jest niebezpieczna i niezdrowa – ocenił D. Wacławczyk. Jak jego słowa komentuje starosta Winiarski? – Panu radnemu wiele rzeczy się nie podoba z tego co robimy. To nieprawda, że ten film promuje władzę. Stwierdzenie jest troszkę nie fair – ocenia R. Winiarski. Mówi, że na koniec obecnej kadencji „też powstanie film o tym co zrobi obecny zarząd i rada”. – Niech mieszkańcy wiedzą czyśmy siedzieli czy nie – podsumował włodarz powiatu.
(ma.w)