Edukację czekają chude lata
Prezydent Lenk zamierza przedyskutować z radnymi przyszłą politykę oświatową Raciborza.
Zapowiada, że samorząd będzie w nowym roku szkolnym „racjonalniej wydawać pieniądze”. – Nie obejdzie się bez oszczędności. Komuś trzeba będzie pewne rzeczy odebrać – precyzuje Lenk. – Jesteśmy już po wdrożeniu propozycji firmy Wulkan, która poddała analizie finanse raciborskich placówek oświatowych. Dramatu nie ma – mówi prezydent Raciborza. Do połowy września ma być znany raport dotyczący analizy sieci miejskich placówek, który sporządzi zewnętrza firma. Zdaniem władz pozwoli to oszacować przyszłe zapotrzebowanie samorządu na usługi oświatowe. Czy dojdzie do zmian w sieci szkół? O konkretny ruch w tym kierunku spytała w czerwcowej interpelacji radna mniejszości niemieckiej Anna Ronin. Była ciekawa czy dojdzie do rychłego połączenia Gimnazjum nr 5 (ul. Opawska) i Gimnazjum nr 3 (Żorska). M. Lenk odparł, że w chwili obecnej takiego scenariusza nie przewiduje. – Zmiany w sieci szkół poprzedzą konsultacje społeczne, a decyzje będą należeć do rady miasta – podsumował włodarz miasta.
(m)