Podatki: kto dobrze rokuje ten nie płaci
Firmy „szantażują” prezydenta przeniesiem działalności do innego miasta jeśli ten nie umorzy im podatku od nieruchomości. – Nie uzależniam decyzji o darowaniu podatku od takich sugestii – mówi Lenk.
Włodarz miasta może umorzyć należny podatek od nieruchomości, tym co mają problemy z jego spłaceniem. Mirosław Lenk zaznacza, że takie decyzje podejmuje wyłącznie wobec tych podatników, którzy rokują nadzieje na poprawę swojej sytuacji rynkowej. Przyznaje, że niektórzy przedsiębiorcy uciekają się do podstępu i mówią wprost: albo zwolnicie nas z podatku, albo wynosimy się z Raciborza.
– Nigdy nie traktowałem umorzenia w kategoriach szantażu, choć czasami pojawiały się sygnały wskazujące możliwość przeniesienia działalności w inne miejsce jeśli nie dojdzie do umorzenia należności – opowiada prezydent Raciborz. Deklaruje, że nigdy nie uzależniał od tego swej decyzji o umorzeniu. Poprzedza ją postępowanie sprawdzające. Jeśli przedsiębiorstwo jest w upadłości i nie rokuje nadziei na wyjście na prostą to nie dochodzi do umorzeń ani rozkładania płatności na raty. – Musi być szansa powrotu na prostą drogę – podsumowuje M. Lenk.
(m)
Najwyższe umorzenia podatku od nieruchomości za 2014 rok.
621 tys. zł – Szpital Rejonowy
260 tys. zł – OSiR
234 tys. zł – Przedsiębiorstwo Komunalne
201 tys. zł – Zakład Gospodarowania Odpadami
112 tys. zł – PWSZ