Co dalej z mostem w Rudach?

Wszyscy podróżujący samochodem z powiatu raciborskiego w stronę Gliwic (i tamtejszego wjazdu na autostradę A4) znają sytuację na wyjeździe z Rud. Trzeba przejechać przez światła na mostku, na którym obowiązuje zwężenie do jednego pojazdu. Historia tego zwężenia sięga roku 1997, czyli powodzi stulecia. Wtedy woda pokazała słabość konstrukcji i już wówczas wiadomo było, że wymaga on modernizacji. W Rudach natomiast przez cały ten okres rosło niezadowolenia i frustracja z bezczynności opiekuna mostu leżącego w ciągu drogi wojewódzkiej.

O naprawę zaczęła wołać nawierzchnia, którą charakteryzują dziś liczne wgłębienia i muldy. Zarząd Dróg Wojewódzkich w międzyczasie podejmował się zaledwie kosmetycznych poprawek konstrukcji. W ten sposób na mostku dostawiono kładkę dla pieszych i ustawiono barierki. – Na podkreślenie zasługuje fakt, że do dnia dzisiejszego kładka znajduje się na prywatnym terenie oraz to, że prywatna osoba płaci od wielu lat podatki za ten obiekt budowlany – komentują na portalu ZnadRudy.pl mieszkańcy wioski.

W marcu dyrektor ZDW, Zbigniew Tabor ogłosił, że jego zakład zleci wykonanie projektu budowy nowego mostu w Rudach. – Tego mostu nie można remontować, bo ma zbyt małą nośność. Trzeba zbudować nowy most oraz przebudować układ komunikacyjny. Nowy most, ze względu na możliwość wystąpienia powodzi, musi być posadowiony wyżej – przekonywał wówczas dyrektor Tabor. Optymistyczny nastrój zepsuło wtrącenie, że wcześniej nikt nie podjął się tego zadania, gdyż lokalizacja nowej przeprawy nie będzie ani łatwa ani tania.

Wiara w tę inwestycję już prawie zupełnie upadła wśród najgoręcej zainteresowanych mieszkańców wioski, którym obecna sytuacja mocno doskwiera. Ten pesymizm podsycony został przed kilkoma tygodniami. Wówczas ZDW wykonało na mostku kosztowną wymianę balustrad. – Pytamy: po co wydaje się zbędne środki? Pieniądze skierowane na tę wymianę mogły przecież być wykorzystane na remont nawierzchni. Stara balustrada była lipna, ale to nie ona głównie rzutowała na jakość przejazdu przez most – gorszą się w wiosce.

– Mając wszystko powyższe na względzie, grupa mieszkańców Rud rozpatruje alternatywny sposób załatwienia tej sprawy. Jeśli bowiem nawierzchnia asfaltowa nie zostanie wymieniona do końca sierpnia, bierze się pod uwagę skierowanie sprawy do sądu po to, by sąd zbadał sprawę i nakazał właścicielowi wykonanie określonego zakresu prac lub też by sąd określił tzw. zastępcze wykonanie prac przez wskazany podmiot – brzmi komunikat na rudzkim portalu wymiany myśli.

W Rudach przypominają, że droga wojewódzka DW 919 biegnąca od Sośnicowic przez Rudy do Raciborza jest drogą wojewódzką, ale stanowi obsługę ruchu samochodowego z autostrady A4 z kierunku Gliwic w stronę Raciborza i Czech. Ten fakt stanowi o tym, że droga ta jest znacznie obciążona ruchem samochodowym i powinna być objęta znacznie lepszą pieczą niż dotychczas.

(woj)