OSiR jest gotów uruchamiać zjeżdżalnię wcześniej
Problem ze zjeżdżalnią w Oborze
Czytelnik zwrócił nam uwagę na problem zjeżdżalni na kąpielisku „Obora”. – Wybrałem się wraz z rodziną na ten basen, zapłaciłem za wstęp, relaksowałem się korzystając z atrakcji (których tam niestety nie ma za dużo) i jakie było moje zdziwienie, że jedyna zjeżdżalnia, która jest na obiekcie jest NIECZYNNA – napisał do nas Czytelnik. Z informacji przekazanych mu przez ratowników wynikało, że zjeżdżalnia powinna być czynna od godz. 11:00, jednak w tym konkretnym przypadku została uruchomiona dopiero o godz. 11:35. – Dlatego zwracam się z prośbą do redakcji, czy może zainterweniować w tej sprawie – żeby ślizgawka zaczynała działać w momencie OTWIERANIA basenu – napisał.
– Zjeżdżalnia jest uruchamiana o godzinie 11 ze względów ekonomicznych, gdyż wtedy na kąpielisku „Obora” pojawia się wiele osób i praca pomp mających znaczny pobór energii jest uzasadniona – odpowiedział na nasze zapytanie w tej sprawie Manfred Ottawa, kierownik obiektów OSiR, przepraszając za opisane w liście do redakcji późniejsze uruchomienie zjeżdżalni, co było spowodowane „niedopatrzeniem pracownika”.
OSiR zadeklarował uwzględnienie sugestii naszego Czytelnika. – Jesteśmy skłonni uruchamiać zjeżdżalnię wcześniej, pod warunkiem wyrażenia chęci korzystania z niej przez minimum dziesięć osób – informuje M. Ottawa.
(żet)