Szczasny chce demokracji w płatnych relacjach medialnych
Opłacane przez Miasto audycje w radiu oraz materiały telewizyjne nie podobają się – pod kątem zawartości – radnemu opozycji Leszkowi Szczasnemu. Uważa, że powinni pojawiać się w nich również radni Raciborza, a nie wyłącznie prezydent Mirosław Lenk.
Leszek Szczasny już w kampanii wyborczej zapowiadał, że „przejrzystość” działalnośći raciborskiego samorządu będzie dlań priorytetem. Chciał by M. Lenk dał radnym możliwość wypowiedzi w Raciborskim Informatorze Miejskim, comiesięcznej gazetce urzędowej. Zmiany nie weszły w życie, bo włodarz zdecydował, że RIM nie będzie już wydawany. Ponieważ magistrat korzysta z usług lokalnego radia i telewizji kablowej – odpłatnie, za ponad 1 tys. zł miesięcznie przy każdej z umów – to Szczasny chciałby obecności w audycjach radnych miejskich wszystkich opcji politycznych. Członek NaM-u chce by ich odbiorcy poznali w ten sposób „różnorodność poglądów i stanowisk”. – Czy pan prezydent czuje się dobrze w tak karykaturalnie stworzonych jednostronnych relacjach? – pytał Lenka na ostatniej sesji. Szczasny postanowił zaapelować w roku 25-lecia samorządu aby Lenk zechciał zmienić ten stan rzeczy.
(m)