Włoska kobiecość otwarła drogę do finału
Tak jak przed 11 laty wielkiej odwagi wymagało od młodej, 21-letniej fryzjerki z Amandowa otwarcie własnego salonu, tak równie śmiałym krokiem był udział w Alfaparf Hairdresser Awards – polskiej edycji konkursu dla kreatywnych fryzjerów, zorganizowanego w tym roku z okazji 15-lecia Alfaparf Milano – lidera w branży profesjonalnych usług fryzjerskich.
W obu przypadkach decyzja okazała się bardzo trafiona. Salon Fryzjerski „Matrix” cieszy się w Baborowie nieustającym zainteresowaniem, a jego właścicielka Agnieszka Gorczowska znalazła się w gronie pięciu laureatów konkursu włoskiego koncernu przemysłu kosmetycznego, który co roku wybiera „Fryzjera Roku Alfaparf 2015”. I pomimo że do zdobycia głównej nagrody – wyjazdu na szkolenie w Akademii SACO w Londynie brakowało niewiele, nie zamierza zrezygnować i planuje startować w konkursie ponownie w przyszłym roku.
– Do drugiego etapu tegorocznego konkursu zakwalifikowała mnie fryzura „Włoska kobiecość”, musiałam wykonać koloryzację i stylizację. Modelkę Klaudię Mielnik znalazłyśmy wraz z wizażystka Leną Teplicką na Facebooku. Pomimo, ze na stałe mieszka w Krakowie, w weekendy przyjeżdża do rodziców w Głubczycach – opowiada pani Agnieszka, jak po długich poszukiwaniach udało się jej trafnie wybrać dziewczynę prezentującą uczesanie.
Fryzurę kwalifikującą ją do finałowej prezentacji, przygotowywała w towarzystwie pięciu najlepszych zespołów fryzjerskich konkursu, w Hotelu „DoubleTree by Hilton ” w Warszawie. W cztery godziny, na wybranej przez organizatorów konkursu modelce musiała stworzyć stylizację, a także wykonać koloryzację i upięcie. Makijażu podjęła się zaprzyjaźniona z panią Agnieszką Lena Teplicka.
Drugi etap konkursu był nie lada wyzwaniem, stawiającym nie tylko na profesjonalnych fryzjerów, ale też utalentowanych stylistów. – Nie wiedziałam co czeka mnie na miejscu, czy będę czesała włosy długie, czy krótkie. Pomysły na uczesanie przychodzą same i tym razem zrodził się w trakcie pracy. Lubię to co robię, jestem wielką pasjonatką fryzjerstwa. Dlatego, pomimo krótkiego czasu byłyśmy w stanie wystylizować fryzurę oraz modelkę i to bez wcześniejszego przygotowania – opowiada o konkursowych zmaganiach pani Agnieszka.
Finał połączony z wręczeniem statuetek i dyplomów, odbył się podczas gali zorganizowanej w ramach Kongresu Alfaparf Group. Na hotelowym wybiegu, przed około 250-osobową widownią prezentowała swe fryzjerskie dzieło stylistka z Amandowa.
Fryzura jej znalazła uznanie międzynarodowego stylisty, multimedalisty mistrzostw Polski Grzegorza Kozioła.
Pani Agnieszka również na co dzień czesząc w salonie, stara się dostosować do indywidualnych gustów. – Każda klientka ma swoje oczekiwania, niekoniecznie pasujące do moich wizji. To co jednak robimy, a pracujemy w salonie we dwie, podoba się ludziom. Tworzymy też sesje fotograficzne dla zainteresowanych klientów: wykonujemy wtedy fryzurę, Lena Teplicka – makijaż, a na fotografii uwiecznia Anna Okręt.
Lokal idealny na swój salon, pani Agnieszka znalazła w Baborowie przypadkiem. Sama dziwi się, skąd wzięła wtedy tyle siły i odwagi, by rozpocząć działalność. Dziś salon, po 10 lat wynajmowania jest już jej własnością. Sama ciągle jeszcze dużo się uczy, szukając inspiracji do swej pracy w kraju i za granicą. Przed rokiem brała udział w Kongresie „Destination Imagination” marki Matrix w Hiszpanii,w tym roku wyjeżdża do Chorwacji, a już dziś przymierza się do przyszłorocznego wyjazdu na Florydę. To właśnie przy okazji jednego ze szkoleń dowiedziała się o konkursie marki Alfaparf.
– Wyszłam spod dobrej ręki – mówi i jest wdzięczna, że pasją do fryzjerstwa zarazili ją państwo Korzonkowie, u których w Salonie Olimp w Raciborzu stawiała pierwsze kroki. Pracując tam zajęła drugie miejsce w fryzjerskich mistrzostwach Polski.
(ewa)