Drezno otworzyło się przed emerytami z Nędzy
W upalny sierpniowy dzień emeryci z Nędzy zjawili się punktualnie na miejscu zbiórki, przed wyjazdem do Drezna.
Wszyscy wygodnie usadowiliśmy się w fotelach, aby jeszcze trochę pospać, gdyż czekał nas długi spacer. Noc minęła szybko, potem była krótka przerwa na śniadanko i pachnącą kawę. O godz 8.00 wysiedliśmy przed Operą Sempera i z przewodnikiem wyruszyliśmy w miasto.
Zatrzymaliśmy się przed słynną budowlą barokową Zwinger z czasów Augusta II Mocnego, z ogromnym placem przeznaczonym na fety i parady. Zwiedzaliśmy Residenzschloss, a w nim skarbiec królewski – misterne drogocenne prace z kości słoniowej, koralowca, kamieni szlachetnych, salę rycerską, następne było Muzeum Tureckie, minęliśmy pałac Tascherberg podarowany hrabinie Cosel przez króla, weszliśmy do kościoła katedralnego – barokowej katedry budowanej w wielkiej tajemnicy z obawy przed protestantami. Podziwialiśmy perełkowy kościół protestancki Frauenkirche. Nieopodal wznosiła się była fabryka tytoniu, kopuła orientalnego meczetu. Podziwialiśmy piękno Łaby. Ostatnim punktem była okalająca dziedziniec przyzamkowa mozaika orszaku królewskiego.
Zwiedzając miasto nie zabrakło czasu na odpoczynek, kawę, obiad i zakupy. Mimo, iż słonce grzało niemiłosiernie, wszyscy dzielnie pokonaliśmy trasę i w dobrych humorach ruszyliśmy do domu.
Eleonora Czekała