Zgodzili się na wycinkę
Skwer przy okrąglaku będzie odnowiony
Ponad 30 mieszkańców przyszło na spotkanie z włodarzem Raciborza, który pokazał im jak ma wyglądać skwer przy ul. Warszawskiej. Była to czwarta koncepcja nowego wyglądu tego miejsca i pierwsza, która przypadła do gustu raciborzanom. Niestety, bez wycinki drzew się nie obejdzie.
8 topoli i 1 olcha pójdą pod piłę. Drzewa do wycięcia wskazał dr Jan Duda, u którego urząd zamówił ekspertyzę. Te 9 sztuk to o 20 mniej niż pierwotnie planowano tu zlikwidować. Burzył się przeciw temu obrońca przyrody Bogusław Siwak. – W sondzie na portalu nowiny.pl zdecydowana większość głosujących była przeciwna wycince. Ludzie, którzy przyszli na spotkanie z prezydentem zakrzyczeli mnie, od razu byli za wycinką – mówił nam już po tym jak niemal wyproszono go z sali. Nie znalazł wspólnego języka z uczestnikami, bo ci większości poparli propozycję urzędu. Wyrazili to na koniec w głosowaniu.
Przeobrażenie skweru będzie kosztowało ok. 200 tys. zł. Wycinka dokona się wczesną wiosną, a nowy zieleniec ma być gotów do końca czerwca. Oprócz nowych nasadzeń pojawi się ścieżka biegowa w technologii „terra way”, z naturalnego kamienia.
Obecny na spotkaniu radny Piotr Klima ocenił, że zabrakło na nim eksperta, który niczym tłumacz obcego języka przełożyłby zebranym plany magistratu na życie codzienne. Prezydent Lenk zapewniał, że wciąż jest otwarty na uwagi do wizji, którą przygotowała architekt Henrietta Woźniak.
(ma.w)