Komin pod balkonem
Racibórz
Słynna w tym roku stała się sprawa zadymienia na osiedlu Słowackiego/Ogrodowa. Prowadzący tam działalność gospodarczą ogrzewają swoje siedziby piecem węglowym. Dym z komina wdziera się do mieszkań w pobliskich blokach. Głośno było o tym wczesną wiosną i temat znów ożył w bieżącym sezonie grzewczym. Miejscowi poruszli już radnych i służby urzędnicze w magistracie i starostwie. Kontroli odbyło się bez liku. – Dwukrotnie interweniowałem u Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Poddałem w wątpliwość czy kotłownia węglowa może być tak zlokalizowana – przekazał nam radny Artur Wierzbicki. Za jego inicjatywą na klatkach schodowych rozwieszono numery alarmowe, na które można zgłaszać problem z dymiącym kominem. Starosta Ryszard Winiarski poinformował nas, że właściciel kotłowni będzie musiał wyposażyć ją w wyższy komin z uwagi na uciążliwość dla sąsiadów. Sprawa jest w toku.
(m)