Piórem naczelnego
Mariusz Weidner, Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Każde święta są inne, choć te z ostatnich lat cechuje jedno – nie są białe. Powoli zaczynam zapominać kiedy to po raz ostatni spadł śnieg w końcu grudnia. Temperatury też utrzymują się wiosenne. Już prędzej ludzie kojarzą śnieżycę wielkanocną sprzed paru lat, gdy niemal zatrzymano procesje konne, aniżeli zaśnieżoną gwiazdkę. Mniej więcej wtedy przeczytałem artykuł o tym, że nadejdzie rychło czas gdy kolejne pokolenia Polaków nie będą wcale znały śniegu i wydawało mi się, że czytam prognozy fantastyczne. A tu proszę, przemiana dokonuje się na moich oczach. Brak śniegu zimą to świetna wiadomość dla kierowców i dobra w kontekście wysokości rachunków za ogrzewanie. Znacznie gorsze są takie okoliczności dla przyrody, bo o naturalnym jej rytmie nie może być mowy. Poza tym nie lepi się bałwanów, nie jeździ na saneczkach, a choinki, które stoją przy sklepach i na targowiskach wyglądają jakoś egzotycznie w tym bezśnieżnym krajobrazie. W Państwa ręce oddajemy numer podwójny, bo świąteczny. Ten czas ma swoje blaski i cienie. Piszemy o przyjemnościach dla podniebienia autorstwa kucharza Rączki a także wyrzutach sumienia tych, co porzucają krewnych w święta. Z Czytelnikami spotkamy się znów w nowym roku. Szykujemy na jego początek niespodziankę. Zapewniam, że warto dla niej wyczekiwać kolejnego numeru.