Integracyjna zamiana miejsc
Racibórz
Oryginalną ideę pod rozwagę kolegów radnych zgłosił na posiedzeniu komisji budżetu radny Piotr Klima. Od początku kadencji zamierza zająć się integracją radnych. Tak by terminy koalicja i opozycja trafiły do lamusa. Z niewielkim powodzeniem stara się organizować pikniki, ogniska i bale. Najnowszy pomysł dotyczy nieoczekiwanej zamiany miejsc jakie zajmują na sesjach radni. Nie siadaliby już tak jak dotąd – w ławach rządzących i oponentów tylko następowałaby cykliczna wymiana pozycji. – Teraz czuję się jak na boisku, z numerem i przypisaną pozycją – porówuje P. Klima. Nic przeciwko nie ma prezydent Lenk, ale podkreśla, że zdecydują sami radni. Sesja styczniowa odbyła się w starym układzie „miejscówek”.
(m)