Marszałek Sejmu popiera budowę kanału Odra – Dunaj
Kanał Odra – Dunaj i mokry Zbiornik Racibórz. Do niedawna były to tylko wizje – śmiałe i traktowane z rezerwą. Teraz temat podejmują najwyższe szczeble władzy państwowej.
Z roboczą wizytą przebywał 7 lutego w Raciborzu marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Przyjechał spotkać się z władzami powiatu i miasta oraz parlamentarzystami regionu. – Chodziło mi o rozpoznanie na jakim etapie naszych zainteresowań znajduje się tzw. Odrzańska Droga Wodna czyli Kanał Odra – Dunaj – mówił Nowinom marszałek. Wie, że to kosztowne przedsięwzięcie ale równocześnie „bardzo ważne i cenne”. Nie tylko dla Polski. – Inwestycja ta może połączyć kraje Grupy Wyszehradzkiej. Bardzo mocno Polskę z Czechami. Zatem nie tylko dla Śląska może być to mocny motor rozwoju i perspektywa dla całej zachodniej Polski – dodał Kuchciński.
Temat budzi już zainteresowanie parlamentu polskiego. Widać zaangażowanie strony czeskiej i innych krajów Grupy Wyszehradzkiej. – Wydaje mi się, że ich zainteresowanie naszą inicjatywą może dodatkowo wzmocnić wyjazdowe posiedzenie kilku komisji sejmowych w Raciborzu. Żeby zobaczyć rózwój spraw w terenie i przedyskutować te plany – rozważał marszałek Sejmu.
Eksperci, starosta Winiarski, prezydent Lenk i burmistrz Macha podnosili temat koniecznego połączenia budowy Zbiornika Racibórz z planami stworzenia Kanału Odra – Dunaj. – Zgadzam się z tymi sugestiami. Czasu jest niewiele, trzeba działać bardzo skutecznie. Czy jest coś czego nie wiedziałem, a co powiedzieli mi na miejscu? Usłyszałem ciekawe informacje ukazujące znaczenie i rolę inwestycji oraz tą połączalność czy nierozdzielność tych dwóch inwestycji. To mnie przekonało do tego, że trzeba sprawę wspierać – oznajmił polityk PiS.
– Z perspektywy parlamentu mogę powiedzieć, że istnieje duża potrzeba dokonania zmian w planach budowy zbiornika. Z polderu suchego w zbiornik mokry. Po to, żeby służył nie tylko jako zbiornik przeciwpowodziowy ale umożliwił budowę kanału – tłumaczył M. Kuchciński. Jego zdaniem należy potraktować sprawę z perspektywy geopolitycznej i wielopokoleniowej. Kanał pozwoli na wzmocnienie infrastruktury komunikacyjnej na kierunku północ – południe Europy.
Grono osób uczestniczących w rozmowach byłoby szersze gdyby mogli wziąć w nim udział: Izabela Kloc posłanka PiS, którą zatrzymały obowiązki w Sejmie oraz radny miejski Michał Woś. Mieszkaniec Ostroga zna skutki powodzi, którą z rodziną przeżył w 1997 roku. Woś spotkał się w poniedziałek z senatorem Gawędą by rozmawiać o sprawach mokrego zbiornika i kanału.
Po trwającym półtorej godziny spotkaniu nt. kanału marszałek z uczestnikami spotkania udali się w krótki spacer po Zamku Piastowskim. Aktualne wystawy przedstawił gościom Grzegorz Nowak z agencji prowadzącej zamek.
(ma.w)
„Najważniejsza jest ochrona przeciwpowodziowa”
Mirosław Lenk – Prezydent Raciborza
Jestem zadowolony, że politycy tak wysokiego szczebla interesują się problemem Zbiornika Racibórz i ewentualnej żeglowności Odry na tutejszym odcinku. Mam nadzieję, że to się jakoś przełoży na realia. Dotąd słyszeliśmy, że zbiornik ma być suchy, teraz, że może być mokry. Rozmawiamy jednak wyłącznie w kategoriach zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Dla nas to jest najważniejsze. Co do tego nikt z obecnych nie miał wątpliwości. Burmistrz Macha mówi głównie o żeglowności Odry i Kanale Odra – Dunaj. Żeglowność z Ostrawy do Szczecina przez Racibórz przyniosłaby miastu wiele korzyści. Warto wykorzystać moment na zmiany póki trwa budowa.
„Sprowadzimy do Raciborza komisje sejmowe”
Czesław Sobierajski – poseł na Sejm RP
Poparcie marszałka otwiera drogę temu projektowi. Nasze spotkanie było wielowątkowe, a najważniejszym jego efektem będzie przygotowanie założeń do specustawy o kanale i zbiorniku. Takiej jaką stosowało się np. przy budowie stadionów na Euro 2012 w Polsce. Wg przepisów obowiązujących trwałoby to bardzo długo, a tak możemy liczyć na postępy w ciągu kilku miesięcy.Ważny jest konsensus zebranych. Te ustalenia przekujemy teraz w czyn. Już w marcu powinno dojść do wyjazdowego posiedzenia komisji sejmowych w Raciborzu poświęconych temu zagadnieniu. Marszałek się zobowiązał do tego i ja też się tym zajmę w Warszawie. My omówiliśmy sprawy w gronie mikro, a komisje pochylą się nad nimi w szerokim spojrzeniu.
„Taki wiatr jeszcze nie wiał”
Paweł Macha – Burmistrz Kuźni Raciborskiej, kapitan żeglugi
Projekt budowy kanału z mokrym zbiornikiem retencyjnym będą prawdopodobnie jednym z tych, które rząd przeznaczy wkrótce do realizacji. Już wiadomo, że ten zbiornik będzie mokry. To stanowisko jest jasne. I marszałka Kuchcińskiego i ministra odpowiedzialnego za wodę. Oni zbierają materiały na ile i jak to jest możliwe i w jakim okresie. To jest kadencyjność, ktoś kto rozpocznie taki długofalowy projekt będzie chciał przeciąć jakąś wstęgę. Każdy z nas wie, że nie pójdzie tędy żadna nowa autostrada drogowa. Nic takiego się nie wydarzy co mogłoby zmienić losy tego rejonu. Kanał i mokry zbiornik są to bardzo duże rzeczy, bardzo strategiczne. Taki wiatr jeszcze nigdy nie wiał w nasze żagle. To jest szansa na uregulowanie gospodarki wodnej całego naszego regionu.
„Udrożnienie Odry podniesie potencjał rozwojowy regionu”
Adam Gawęda– Senator RP
To było twórcze i merytoryczne spotkanie. Samorządowcy byli pod ogromnym wrażeniem znajomości tematu przez pana marszałka. Rozmawialiśmy prawie półtorej godziny. Burmistrz Kuźni pokazał co jest najbardziej korzystne w obecnej sytuacji, zapoznał nas z opcjami działań. Udrożnienie Odry stanowi podniesienie potencjału rozwojowego naszego regionu, a także ważny aspekt gospodarki wodnej, która nie może być marginalizowana. Budowa zbiornika nie może być tylko ochroną przed powodzią. Powinna spełniać funkcję dwuzadaniową, pod kątem lepszej gospodarki wodnej także. Obecność marszałka podkreśliła wagę tej koncepcji, bardzo szeroko omówionej. Nakreśliliśmy pewien plan działania. Wspólnie z burmistrzem Machą spiszemy najważniejsze elementy, które mogą być przeszkodą w realizacji zadań. Powstanie „mapa drogowa” naszych planów. Konieczne jest również przywrócenie odpowiedniej kategorii żeglowności Odry. Dopiero wówczas rzeka może być funkcjonalna dla jednostek większych. W ramach państw Grupy Wyszehradzkiej zamierzamy to wpisać jako jedno z priorytetowych zadań. Wspólny projekt kilku państw w grupie, łączący je w skali regionu stanowić będzie o jego sile.
„To dobry prognostyk dla przyszłości regionu”
Katarzyna Dutkiewicz – radna powiatowa PiS
Przyjechała do Raciborza druga osoba w państwie. Jej wizyta była dość długa. Dobrze, że udało się zainteresować pana marszałka. On obiecał wsparcie i obiecał nadać projektowi odpowiednią dynamikę. Inaczej rozmawia się na miejscu niż o terenie, w którym się nie bywa. Padło wiele ciekawych opinii, widać było żywe zainteresowanie pana Kuchcińskiego. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk dla przyszłości regionu. Cieszę się, że różne siły polityczne widzą wspólny interes i mówią jednym głosem. Musimy zabiegać skutecznie o dalszy, pomyślny rozwój wypadków.