Czy bocianie gniazdo zmieni los wiatraków?
Wojnowice Burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla w piśmie do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, prosi o opinię w sprawie wydanego wcześniej postanowienia RDOŚ, dotyczącego budowy wiatraków w okolicy Wojnowic.
Pismo burmistrza to wynik wniosku osób niezadowolonych z lokalizacji wiatraków. Wskazują oni, że w postanowieniu RDOŚ nie uwzględniono bocianiego gniazda, który za dom wybrał Wojnowice. Bociany i ich gniazda są pod ochroną i jako takie mogą mieć wpływ na lokalizację wiatraków. Zdaniem wnioskujących, wojnowicki bociek może być powodem do uchylenia zgody i wstrzymania budowy elektrowni wiatrowej.
Burmistrz pyta więc Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, czy jego wcześniejszy raport o oddziaływaniu wiatraków na środowisko jest na pewno aktualny i obowiązujący. Wskazuje przy tym, że owszem, w raporcie jest wymienione bocianie gniazdo, ale bez podania jego dokładnej lokalizacji. Tymczasem według skarżących, gniazdo znajdujące się w Wojnowicach przy ul. Kolejowej, mieści się zbyt blisko wiatraków.
Pismo burmistrza do RDOŚ wydaje się jednak tylko formalnością. W lutym sprawę budowy wiatraków badało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które nie dopatrzyło się uchybień i utrzymało w mocy zgodę na budowę. Wcześniej z powodów wiatraków odbyły się spotkania i dyskusje m.in. z udziałem radców prawnych. Wyjaśniono wówczas, że bardzo trudno wstrzymać budowę, na którą uzyskano wszelkie niezbędne pozwolenia. Chyba, że inwestor i wykonawca dopuszczą do tak ewidentnych błędów jak postawienie wiatraka dwieście metrów od planowanej lokalizacji.
(woj)