Dyrektor na zastępstwo
Jolantę Rabczuk, którą starostwo odwołało 12 lipca z funkcji szefa DPS-u, zastąpiono kierownikiem działu pomocy rodzinie z centrum przy Klasztornej.
27 lipca zarząd powiatu podjął uchwałę w sprawie zatrudnienia dyrektora Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień”. Chodziło o „zastępstwo pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy” bo dotychczasowy szef Jolanta Rabczuk poszła na L–4, a wicedyrektor zrezygnowała z funkcji. Na czas określony, obejmujący okres nieobecności J. Rabczuk, na stanowisko dyrektora zatrudniono Małgorzatę Krawczyńską z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Raciborzu. Była tam kierownikiem działu pomocy rodzinie i dziecku. – Zatrudnienie na zastępstwo umożliwi bieżące i prawidłowe funkcjonowanie placówki – wyjaśnia Karolina Kunicka, rzecznik prasowy starostwa. Wicestarosta Marek Kurpis dokonał oficjalnego wprowadzenia dyrektora do placówki, odbyły się spotkania z kierownictwem i pracownikami DPS-u oraz radą mieszkańców. Czy Krawczyńska będzie dyrektorem „Złotej Jesieni” po tym, jak zwolnienie J. Rabczuk zostanie sfinalizowane (po okresie jej L–4)? Wicestarosta M. Kurpis mówi, że powiat może wówczas dokonać przeniesienia urzędnika na stanowisko dyrektorskie lub ogłosić nabór. Okres pracy na zastępstwo może, w przypadku M. Krawczyńskiej, wynieść nawet kilka miesięcy.
(ma.w)
Niepokojąca ankieta, zły program naprawczy
Konflikt między panią dyrektor, a pracownikami miał zacząć się jesienią 2015 roku, a ujrzał światło dzienne pół roku temu poprzez skargę do rady powiatu. Jolanta Rabczuk została odwołana m.in. po przeprowadzeniu ankiety w „Złotej Jesieni”. Przeprowadziło ją starostwo wśród 110 pracowników DPS. Wskazano w niej np., że atmosfera w ośrodku jest „konfliktowa, są układy i intrygi” (37% ankietowanych); dyrektor jest osobą stwarzającą konflikty w pracy (32%); pracowników najbardziej demotywuje zła atmosfera w DPS (50%). Pytano również o działania mobbingowe i 25% zapytanych wskazało, że to dyrektor jest osobą mobbingującą.
J. Rabczuk przedstawiła zarządowi powiatu dwie wersje programu naprawczego. By poprawić atmosferę pracy w DPS wprowadziła już pierwsze zmiany w działaniach personalnych i w sierpniu chciała doprowadzić do ich weryfikacji przez firmę zewnętrzną. Wicestarosta M. Kurpis pytał panią dyrektor na posiedzeniu zarządu jak – w obliczu problemów w placówce – chce przekonać do siebie zarząd powiatu? – Ze względu na silne emocje dyrektor Rabczuk nie udzieliła odpowiedzi – zapisano w protokole. Wicestarosta nie zaakceptował programu naprawczego, bo jego zdaniem „był ogólnikowy, bez konkretów”. Uznał, że dyrektor Rabczuk nie jest gwarantem poprawy atmosfery wśród personelu. Opinię M. Kurpisa popierała w zarządzie Brygida Abrahamczyk. Andrzej Chroboczek uznał program naprawczy pani dyrektor za przekonywujący. Starosta Ryszard Winiarski wytknął J. Rabczuk, że przyznała się do popełnienia błędu w zarządzaniu kadrą DPS dopiero po tym, jak rada powiatu uznała skargę pracowników za zasadną.