Szczypawice zaatakowały na Wiejskiej
Do redakcji "Nowin Raciborskich" zgłosił się Czytelnik Karol Sławek, który ma za złe MZB, że nie wypełnia swoich obowiązków dot. utrzymania terenu zielonego przy ul. Włoskiej w Raciborzu.
Rzecz dotyczy zaniedbanego żywopłotu, w którym mają gnieździć się skorki (szczypawice). Czytelnik zarzuca MZB, że ten nie likwiduje gniazd owadów (np. poprzez prowadzenie oprysków) ani też nie dba o żywopłot, co przekłada się na aktywność skorków (owady te lubią miejsca zacienione). – Płacimy czynsz, płacimy składki remontowe. Gdzie te pieniądze idą? – pyta Czytelnik.
Zadaliśmy pytania w tej sprawie szefowi MZB Andrzejowi Migusowi. Ten odpowiedział:
W lipcu do Miejskiego Zarządu Budynków wpłynął wniosek dzierżawców o dokonanie oprysków przeciw insektom typu: mucha, mrówka, pająk i skorka, w związku z pojawieniem się ich „w dość dużym stopniu” na terenie dzierżawionych przez nich działek rekreacyjnych. 22 lipca dokonano wizji w terenie, podczas której nie stwierdzono występowania insektów, w takich ilościach, które zobowiązywałaby MZB do podjęcia jakichkolwiek działań. Szczególnie, że zgodnie z zawartą umową dzierżawy działek rekreacyjnych, to dzierżawcy zobowiązani są do ponoszenia wszelkich kosztów związanych z utrzymaniem przedmiotu dzierżawy, a w szczególności utrzymania porządku i pielęgnacji zieleni. Pielęgnacja zieleni wokół działek rekreacyjnych, leżąca po stronie MZB, odbywa się w tym samym systemie, co na terenie całego miasta. Specyfika miejsca polega jedynie na tym, że na opisywanym osiedlu, mieszkańcy dzierżawią ogródki rekreacyjne, na podstawie umów dzierżawy zawartych niezależnie od umów najmu lokali mieszkalnych.
(żet, m)