Fałszywy policjant oszukał raciborzankę
Właścicielka jednego z raciborskich hoteli straciła 19 000 złotych i 1200 euro.
Raciborska policja odnotowała w ostatnim czasie kilka zgłoszeń oszustw "na policjanta". Do ostatniego przestępstwa doszło 23 sierpnia około godz. 17.00. Wówczas do recepcji hotelu zadzwonił oszust podający się za policjanta. Poinformował, że w hotelu przebywają bandyci i wszystkim gościom oraz pracowników grozi niebezpieczeństwo. Policja prowadzi akcję i jest bliska schwytania złoczyńców na gorącym uczynku, jednakże potrzebuje do tego pieniędzy – łgał w najlepsze oszust.
We wszystko to uwierzyły 73-letnia właścicielka hotelu oraz jej córka. Kobiety, nie podejrzewając oszustwa, przygotowały 19 000 złotych i 1200 euro a następnie przekazały je nieznanemu mężczyźnie w umówionym miejscu. Kilka godzin później zorientowały się, że coś jest nie tak. Niestety, było już za późno.
– Policjanci nigdy nie dzwonią do nikogo, prosząc o przekazanie postronnym osobom gotówki. Każdy, kto zetknie się z podobnym sposobem działania przestępców, powinien natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką Policji pod numerem 997 lub 112 – przypomina Anna Wróblewska z KPP w Raciborzu.
(żet)
Pamiętaj!
1.Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. Policja nigdy nie informuje telefoniczne o prowadzonych działaniach. Jeżeli odebrałeś taki telefon, bądź pewien, że dzwoni oszust.
2.Nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów.
3.Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany ci numer telefonu opowiedz o zdarzeniu.
4.Zawsze w takiej sytuacji powiadom policję dzwonią pod nr 112.