W Kuźni będzie ulica Lecha Kaczyńskiego?
Taki postulat proponują osoby zbierające pod pomysłem podpisy w mieście. Pomysłodawcy proponują też nazwę „Ofiar smoleńskich”.
Wszystko przez nadchodzącą dekomunizacje w sferze publicznej, która ma m.in. wpłynąć na zmiany nazw ulic, które noszą imiona osób związanych z komunizmem. Ten temat był poruszany na sesji rady miasta gminy. Radni zastanawiali się, czy nie obejść nowych przepisów na skróty i np. ulicę Jana Krasickiego (piewcę stalinizmu) zinterpretować jako ulicę biskupa Ignacego Krasickiego. W mieście są też ulice Fornalskiej (działaczka komunistyczna, wiele lat związana z Bolesławem Bierutem), Nowotki (pierwszy I sekretarz Polskiej Partii Robotniczej), Findera (I sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Partii Robotniczej), Świerczewskiego, Morcinka... Z rozbiegu ktoś zaproponował, aby ul. generała Bema traktować jako ul. Ewy Bem. Warto wyjaśnić, że akurat Józef Bem był polskim wojskowym, uczestnikiem powstania listopadowego i zmarł w 1850 r. 20 lat przed narodzinami Lenina.
Zmiany nazw ulic to projekt rządu Prawa i Sprawiedliwości. Proces dekomunizacji w tym zakresie nie będzie zależeć od woli samorządu, gdyż wytyczne co do tego, którą nazwę należy zmienić, spłyną od wojewody.
(woj)