W sprawie zbiornika zaczęli w lesie
Kuźnia Raciborska
Kuźnia Raciborska, Rudy. 25 października na terenie Kuźni Raciborskiej rozpoczęły się wyjazdowe obrady połączonych Komisji sejmowych Ochrony Środowiska i Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Posłowie zameldowali się w jankowickim Laskowie i szybko przyjechali na teren kuźniańskiego pożarzyska, przy wieży obserwacyjnej. Tu przywitali ich leśnicy z Rud. Nadleśniczy Robert Pabian opowiedział historię pożaru i nawiązał do obecnych warunków w lesie. Susza znacząco wpływa na to środowisko. Wody gruntowe mają w tym rejonie sięgać 10 m pod powierzchnią. – Las potrzeba jakoś nawodnić – nieśmiało proponował posłom. Po przekąsce posłowie złożyli kwiaty i znicze pod krzyżami, upamiętniającymi poległych strażaków na służbie Andrzeja Kaczynę i Andrzeja Malinowskiego. Potem szybka wizyta w rudzkim Opactwie Cystersów i rajd na Zbiornik Racibórz. Tu posłowie zostali przywitani przez władze RZGW oraz samorządowców. Przejechali się wokół zapory czołowej dopytując głównie o sprawy dotyczące wyrzucenia dotychczasowego wykonawcy robót. Następnego dnia posłowie zebrali się na obradach w MOKSiR-ze, gdzie debatowali głównie nad przyszłością raciborskiego Zbiornika. Pojawił się również temat zbiornika w Kotlarni, który na pewno pomógłby przyrodzie i leśnikom.
(woj)